tibia77 napisał
Nie tłumaczysz, że 7% w 10-mandatowym okręgu MOŻE CZASEM nie dać mandatu, tylko stwierdziłeś, że na pewno nie da, bo 1 mandat odpowiada 10%, więc "efektywny próg wyborczy" w tym okręgu to 10%. Otusz, jest to bzdura.
Ogólnie tłumaczyłem, że 7% może czasem nie dać (zależy to od ilości mandatów).
Natomiast w 10 mandatowym okręgu zawsze nie da.
Mogłeś przedstawić przykładowy rozkład głosów obalający moją tezę, ale lepiej napisać "otóż jest to bzdura" i wyjebane xD
tibia77 napisał
Powtarzam jeszcze raz, nie ma czegoś takiego jak "bez metody D'Hondta". Musisz wtedy podać inną metodę, do której porównujemy, dlatego twój wywód jest bez sensu.
Ehhhh, trzeba wziąć głęboki oddech.
Bierzemy najprostszy możliwy przykład:
Komitet A - 70% głosów - 7 mandatów
Komitet B - 20% głosów - 2 mandaty
Komitet C - 10% głosów - 1 mandat
To jest przykład, który ja podałem, czyli "10% - 1 mandat" aka "BEZ D'HONDTA"
Ale uwaga. Licząc metodą d'hondta dostajesz identyczny wynik, jak "bez 'dhondta (10% - 1 mandat)", czyli już na start ktoś ci powinien zasadzić kopa w dupę żebyś poleciał na księżyc, bo wszedłeś mnie poprawić z "a guwno prawda bo d'hondta".
No właśnie, masz rację. Nie ma czegoś takiego jak "BEZ D'HONDTA" - mój przykład TO BYŁ D'HONDTA.
BEZ D'HONDTA = D'HONDTA w tym przypadku.
Po prostu mój przykład był na liczbach o idealnych proporcjach, więc nie było żadnej reszty z dzielenia. I to nazwałem "bez d'hondta".
D'hondta służy do obliczenia kto dostaje mandat za "resztę".
Jak masz 7/2 to dostajesz 3 i 1 "reszty".
D'hondta służy do obliczenia kto dostaje mandat za resztę, czyli gdy proporcje nie pasują do siebie idealnie (nie możesz dostać np 1,56 mandata, więc do ilości mandatów dopasowujesz głosy / procenty).
Jak nie masz reszty (czyli masz idealne proporcje) to możesz liczyć BEZ D'HONDTA I Z D'HONDTA równocześnie, a wynik jest taki sam.
Gdy masz resztę (nie masz idealnych proporcji) to obliczasz je D'HONDTA.
Jeśli rzeczywiście skończyłeś ta podstawówkę, którą tak się szczycisz, to powinieneś już zrozumieć - mój przykład to był d'hondta w rzeczywistości. A ty wchodzisz i piszesz "GUWNO PRAWDA" i wklejasz link do metody d'hondta.
Dlatego mówię - nie ma znaczenia czy sobie użyjesz wzoru z metody d'hondta, czy wyciągniesz czyste matematyczne proporcje, tak jak ja to zrobiłem.
METODA D'HONDTA NIE MA ZNACZENIA, ROZUMIESZ MAŁPISZONIE?
To, że 7% nie daje mandatu wynika właśnie z tego o czym ja piszę: efektywnego progu wyborczego, czyli ilości mandatów oraz progu wyborczego
Prościej się nie da, sorry.
Jesteś matematycznym impotentem.
Zakładki