Bender Rodriguez napisał
Mylisz się zarabiałem jakies 4 razy mniej niż była warta moja praca i doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Szef też doskonale zdawał sobie z tego sprawe i szukał na moje miejsce pracownika przez 7 miesięcy trochę się odbił od sciany jak zobaczył ze nikt nie chce pracować za takie pieniądze. Teraz z tego co znajomi mówią płaci trochę lepiej ale nadal jest bardzo słabo.
Na jakiej podstawie ty wyceniasz swoją pracę? Tym że wiesz ile kontrahent płacił twojemu szefowi za wykonany przez ciebie element?
A gdzie koszt posiadania takiego kontrahenta, miejsca, twojej spawarki.
To tak jakby u mnie zaczął typek płakać, że kurwa NAWET JA POD ENERGĄ MÓGŁBYM KOSTKĘ UKŁADAĆ PŁAĆ WIĘCEJ ŚMIECIU
to idź se kurwa układaj, wyrób kontakt, DOSTAŃ ZAPYTANIE O OFERTĘ bo to nie jest tak że 99% brukrexów se może układać, ogarnij zaplecze maszynowe, ogarnij rabaty u producentów i ogień.
Co do aut w leasingu to, że ktoś ma nowe audi to nie znaczy że go na nie stać, albo że ma gotówkę w kieszeni. Po prostu jak ma co miesiąc płacić złodziejom od kurwy dochodówki i zostaje mu VAT który musi oddać, to se woli coś wrzucić w koszty, ale większość jebanych polaczków pracowników tego kurwa już nie potrafi ogarnąć swoimi tępymi łbami dlatego będziecie całe życie jebani przez takich jak ja
Zakładki