Wawik napisał
tadeusz twierdził że według niego irracjonalnym jest to że ktoś może pluć na lewaków z własnej woli, tylko musi być kierowany przez kościół
nie napisałem że musi, kościół podałem jako przykład, bo są też inni wyznacznicy najmojszego myślenia
są sprawy dyskusyjne, ale jeśli ktoś w każdej bezrefleksyjnie jest po prawej stronie, bo ta druga to lewactwo, bez zastanowienia się czy to rzeczywiście jest mądre, to według mnie jest to głupie, a często widzę stawianie się po jakiejś stronie na podstawie uogólnień i tego że "autorytet" coś mówi bez weryfikacji sytuacji z drugiej strony barykady
kościół kłóci się z bardzo wieloma moimi wartościami, a ma bardzo duży wpływ na państwo(teoretycznie świeckie), nie widzę pozytywnego wpływu, chociażby ze względu na te rzeczy o których pisze akapit wyżej, jak ktoś jest katolikiem to przecież musi, a przynajmniej powinien stosować się do tego co mówi kościół na tematy światopoglądowe, od większych po te małe jak to że nie możesz se zaruchać przed ślubem czy mieszkać ze swoją dziewczyną(mi to nie grozi, ale martwię się o innych) i potem się kurwa ludzie męczą w tych związkach bo myśleli że będzie inaczej xD a w mityczną świętość nocy poślubnej nie wierzę
nie mówiąc o tych większych jak jakieś próby zaostrzenia aborcji czy hajsuwa, bo to już nie chce strzępić ryja
samo to że se ludzie chodzą do kościołka mi nie przeszkadza
Zakładki