Dawniej 3 pokolenia w jednym domu mieszkały to chociaż ciepło było w domu i gwarno. A chciałata sie do miasta wyprowadzić to teraz mata
Wersja do druku
Dawniej 3 pokolenia w jednym domu mieszkały to chociaż ciepło było w domu i gwarno. A chciałata sie do miasta wyprowadzić to teraz mata
aż tak mi nie podrośnie, bo głównym obciążeniem jest leasing który jest chyba jakoś inaczej naliczany
poza tym ja mam gotówkowe ze stałym oprocentowaniem, ale i tak chyba będę cisnął teraz każde roboty, najwyżej stworzę drugą brygadę bo se wymyśliłem że dobrze by było do końca roku nazbierać dodatkowe 200 koła żeby coś se nadpłacić trochę
Co Ty w tym białymstoku kopiesz, skoro na podlasiu srają do sławojek?
chłop fundamenty pod te złodziejskie kredyty kopie proszę o honorowego bana dla niego!!
+1 tak bardzo. Polak to tam jeszcze chuj, bo w skali światowej te ostatnio budowane/kupowane chałupki po 600-800k z kredytem na 90% wartości, to jest wciąż gówno biorąc pod uwagę zachód EU czy nawet kolegów zza oceanu.
Wystarczy sobie zerknąć na kowbojów z USA - w 2021 rząd kilka razy uciekał przed defaultem podnosząc maksymalny pułap zadłużenia (XD nawet w biedackiej polszy teraz zaczynają już mówić o konstytucyjnej zmianie limitu zadłużenia z 60% PKB XD), inflacja najwyższa od 30 lat, a drukarka dalej zapierdala BRRRRRR. Jebnie na pewno, pytanie tylko jak mocno. Ja atm lecę bez żadnych kredytów, mieszkanie kupione w 2k13 za gotówkę (55% aktualnej ceny rynkowej), jedynie leasing, ale to tam chuj 3k/msc, <=10% przychodu. Całą kasę trzymam w EUR/USD/CHF i do wybuchu wojny long term inwestycje kasy w crypto/US giełda - żadnych shortów, nie lubię bukmacherki PDW Shany. Po wybuchu wojny za dużo chujowych eventów i nie czuje się pewnie, 80% leży w fiatach, reszta coś tam sobie lata po rynkach np. ostatnio 20% na ETH zrobiłem, ale overall bez rewelacji. Plan na ewentualnego crasha warto sobie przygotować, bo do tej pory po największych kryzysach można było najlepiej zainwestować i najwięcej zarobić.
Leasing to tam wyjebane i gotówkowy też, tu to sobie akurat lepiej jechać za bankowe niż za swoje + jak wyżej dodatkowego siana/random aktywa warto sobie ogarnąć na ewentualnego stompa.
^ nikt nie pytał. Ja se kopie rowy za 2k/miesiąc i też fajnie
Jest jakikolwiek inny mozliwy scenariusz zeby uratowac ten rozjebany system niz bardzo wysokie podnoszenie stop %? W sensie mowi sie, ze przy inflacji 11% stopa min. 13% powinna byc. Wiadomo do czego by to doprowadzilo. Co innego mozna zrobic? Mysle o tym ostatnio i nic mi nie przychodzi do glowy. xD Kryzys dogonil w koncu po latach gonienia i nie chce odpuscic.
spokojnie, 2030 juz blisko , dostaniecie reset tego guwno pieniądza i walute cyfrową
A jak mozna na tym zarobic?
Lepiej się nauczcie jakiś przydatnych rzeczy do przetrwania, bo mało czasu już mało czasu wam zostało
https://youtu.be/hQukoFa3cjc
Pytał kto
Podnoszenie stóp procentowych to najlepsze i najprostsze wyjście by ograniczyć randomowe wydawanie przy low kosztach. Historycznie patrząc, to w PL nawet do >=15% może dojść. UK/US wciąż się bardzo wzbraniają przed podnoszeniem interest rates, ale jak już ruszą, to przecenki na głównych marketach gwarantowane. Właśnie tu jesteś w stanie dużo zarobić przy recesji. Kupujesz w dołku, którego od 2k7 nie było (nie licząc eventów typu start pandemii 2k20 itp.).
Polska gielda jest caly czas w dolku (bo caly czas mowie o rynku krajowym). Zobacz zreszta na sam WIG20, ktory sie szarpie ciagle w okolicach 2000, a poza wybiciem przed bańką w USA caly czas szoruje nisko, jeszcze z lokalnymi dołami w 2009/10, 16/17, 20/21. Temu mysle, ze jakichs zajebiscie gwaltownych spadkow moze nie byc. Wizja 3 wojny swiatowej i wojna u sasiadow potrzasnela rynkiem na 2-3 dni i tyle.
Z drugiej strony przy stupkach 10-12-14% cala gospodarka i system sie powinien zawalic bo ludzie zaczna zdychac z glodu wiec moze wtedy faktycznie wig pierdolnie na 500 punktow.
wszystkich polakuw nie zaglodzimy ale próbować warto
https://media.wplm.pl/thumbs/1db/NzI...JiLnBuZw==.png
Wszystko idzie zgodnie z planem i zostało podpisane na agenda 2020. Niedługo ludzie nie będą mieli nic na własność i będą szczęśliwi