ja to w ogole nie rozumiem troche tej slynnej moralnosci w kontekscie zarodkow xD
takie jedno zdjecie wrzuce, 4-6 tyg ciazy
i chlop ci powie NO NIEMOZNA SLUCHAJ BO TO ZYCIE SWIETE LUCKIE ABORCJA MUSI BYC ZAKAZANA W KAZDYM PRZYPADKU PLUD CZUJE KOCHA I OGULNIE JEST GIT TY SMIECIU NIEMORALNY
po czym bierze sobie rybke z wanny i jeb kurwa mlotkiem w czolo MMMMMMM HALINCIA JAKI KARPIK PYSZNY WYSZET, po czym przegryzie kanapeczka z kawalkiem swinki ktora lubila swieza pasze bardziej od nieswiezej i lubila sie bawic z burkiem jak wszedl do obory
i nie chodzi mi o to zebym mial z tym jakis problem, bo sam wpierdalam 10 kg kurczakow/h, ale jestem zwolennikiem aborcji na zyczenie do 2 mc czy cos takiego, no bo albo zycie jest swiete i mornalnosc mocno albo nie jest do chuja, a jak jeszcze ktos stawia fasolke o swiadomosci banana wyzej niz faktycznie czujace, myslace zwierze to juz w ogole hipokryzja w chuj xD
skoro taka kaja godek wnosikuje za calkowitym zakazem aborcji, to dlaczego nie wnioskuje za calkowitym zakazem hodowli bydla ubojowego itp itd? idzie za tym cos wiecej, niz wiara, religia i 'dusza'? xD
@
przyklad odwrotny to argument czesto uzywany przez prawaks kontra lewaks gdzie np celebrytka protestuje przeciw zakazowi aborcji ale rowniez przeciw jakims hodowlom futerek, nie raz widzialem jakies ataki chyba na ostaszewska tego typu z prawej strony (zgadzam sie ze to debilka do kwadratu ale tu podaje przyklad). wychodzi na to ze moralnosc jej nie pozwala na 'zabijanie' zwierzat, ale pozwala na aborcje, co tez jest hipokryzja i moze i arugment bylby zasadny, gdyby nie to ze druga strona robi to samo, w druga strone.
Zakładki