viionc napisał
O to widze, ze niezla rownosc i wolnosc slowa xD
>powiesz, ze sa debilami i nie chcesz kogos sluchac uuuuuuuuuuuuuuuuu morderca zabic go
>lataj po miescie w czasach epidemii z symbolami ss super brawo wolnosc kobiet!!!11
xD Beka
Taidio napisał
czy to tak zwany instytut danych z dupy?
czemu nikt nie pisze o tej ustawie i się z nią na przykład nie zgodzi skoro tak oburza go zachowanie przeciwniczek xD
Skoro typiary i ich guru pokroju anji rubik publikuja w necie jakies nieprawdziwe debilizmy, ze kobiety bendo gwalcone i bendo musialy rodzic dzieci z gwaltu i inne o jakims totalnym zakazie aborcji i robi to kazda jedna to chyba jednak te dane moga byc prawdziwe. xD To chyba oczywiste, ze protestowac przeciwko czemus czego sie nawet nie czytalo i w dodatku zwala sie odpowiedzialnosc na kogos zupelnie innego niz sie powinno moga tylko jakies intelektualne idiotki pzdr
To ma tyle sensu i madrosci co ja protestujacy przeciwko ustawie pogarszajaca ochrone zycia pingwinow madagaskarskich oskarzajac o to Twoja stara pijana.
Chociaz przyznam, ze jestem zaskoczony bo ze 2-3 uswiadomilem w jakim idiotyzmie sa utwierdzone i posty z mediow spolecznosciowych usunely, szacuneczek. Jakas nadzieja jest, ze jednak niektore lemingi sie ogarna.
Wg. mnie jest dobrze tak jak jest teraz i nic zaostrzac/lagodzic nie trzeba. Co innego, ze protestowaniem w taki sposob mozna jedynie osiagnac przeciwny efekt. Robienie z siebie idioty nigdy nie pomagalo nawet w slusznych sprawach. Koran Mekka czy inny Jakub Spiewak to sa niezle przyklady takiego efektu.
W dalszym ciagu z jednej strony bawi mnie, a z drugiej martwi marginalizacja zdania i opinii mezczyzn o takim projekcie i w ogole o aborcji. Szmaciury dra morde "moja pizda moja sprawa jak chce usunac to se usune", a ojcem nikt sie nie przejmuje. Chciales dziecko, ona tez chciala, ale cos jej odjebalo? A chuj z Toba masz problem, niech se zajebie Twoje dziecko Ty zrobisz se inne xDxddd
Ciekawe czy jakby zaczac protesty i machac np. swastykami to jak zostaloby to odebrane.
Zakładki