"Aby ugodzić kogoś jednocześnie narządy, przeponę , i w serce zadając pchnięcie trzeba być wyszkolonym albo mieć niebywałe szczęście ." - sprawca zadał trzy różne ciosy a nie jeden, stąd uszkodzenie odległych narządów. Cała ta wątpliwość wynika stąd, że ktoś nie doczytał.
"Broń użyta w ataku to nóż desantowy, używany przez komandosów. Jest to informacja podana przez policję." - nie ma potwierdzenia tej informacji przez policję, to media spekulują oceniając to na podstawie długości ostrza.
"Większość uderzeń w afekcie w jamę brzuszną zadaje się na wprost w okolice żołądka i lądują najdalej na krzyżu i miednicy." - to morderstwo nie zostało zrobione w afekcie a wskutek zaplanowania, wobec czego sprawca niekoniecznie celował w brzuch.
"Zobaczcie jak wygląda corrida. Wprawieni matadorzy nie potrafią szpadą trafić tak byka który ma 2.5 krotnie większe organy przez czasem kilkadziesiąt minut" - corrida to rozrywka, gdy byka ranionego powierzchownie po pysku, oczach i korpusie trzeba dobić, matadorzy zwykle nie mają problemu, ale nie robią tego od razu, bo przedstawienie musi trochę trwać.
"Duża ilość osób przeżywa nawet 4-5 pchnięć" - a inni nie przeżywają nawet jednego
"W taki sposób został ugodzony Jezus włócznią przez setnika z 10 letnią praktyką." - skąd informacja o stażu pracy setnika? Adamowicz miał przebity bok?
"W mojej opinii wymaga to ponadprzeciętnej wiedzy z anatomii i technik walki." - wystarczy szczęście. Trafić w serce bez ćwiczeń jest trudno? No, jeśli zwykle furiaci celują w brzuch, to chyba nic dziwnego, że w serce nie trafiają. Ale jeśli celuje się w pierś, to nie jest to niemożliwe. Tutaj żona zadała mężowi jeden cios i trafiła w serce nożem kuchennym:
https://gk24.pl/trag...erce/ar/9433266
Tu w Krakowie facet zabił nastolatka, zadał mu jeden cios i przez plecy trafił w serce, ostrze musiało przejść pod łopatką i między żebrami:
http://www.polsatnew...kim-kazimierzu/
"Ciosy w Gdańsku były 2. Jeden na wysokości pasa. Drugi już śmiertelny." - aha, czyli autor jednak wie, że cios nie był jeden. Skąd więc rozważania na samym początku o przebiciu wielu organów jednym ciosem?
"Dokładnie w takiej kolejności jak uczą się komandosi." - co mogą potwierdzić źródła... jakieś
"Jeden nisko a gdy człowiek spina przeponę i się pochyla z bólu skraca pewne odcinki wewnątrz ciała. Możliwe jest zadanie wtedy ciosu w serce nawet tak krótkim ostrzem." - serce się od takiego spinania nie przesuwa wewnątrz klatki piersiowej, a pochylenie tułowia raczej przeszkadza w wyprowadzeniu ciosu. Pamiętajmy że serce znajduje się tuż powyżej mostka. Gdy ktoś się skuli, trzeba by mocniej wykręcić rękę z nożem aby trafić.
"Dodajmy do tego jeszcze płaszcz zimowy i całą resztę ubrań.Spróbujcie przebić a co dopiero trafić w coś przez 3 warstwy materiału" - noże o spiczastym ostrzu całkiem nieźle przebijają materiały. Policjanci na akcje gdzie możliwe jest użycie noży, zakładają kolczugi odporne na przebicie, ostrze zatrzymuje się wtedy między splecionymi kółkami, bez tego nóż może spokojnie przebić ubranie, skórzany płaszcz a nawet kamizelkę kuloodporną.
"Nie zachowało się też żadne wyraźne nagranie ze zdarzenia z widokiem na jego twarz twarzy.To dziwne że podczas finału ,podczas odliczania i światełka nie było zbliżeń" - nie ma większego problemu znaleźć takie ujęcia, problem w tym że kamery skupiały się głownie na osobach odliczających pośrodku sceny, Adamowicz stał z boku. Jest nagranie ataku z bliskiej odległości, ale telewizje nie puszczają całego ze względu na drastyczność. Nie ma problemu znaleźć ujęcia z zatrzymania, na których widać twarz sprawcy. Trzeba tylko sobie poszukać a nie snuć teorie spiskowe.