nie napisalem w tym temacie ani jednego posta o jakichs reptilianach. wydaje mi sie, ze to panu potrzebne jest leczenie psychiatryczne, skoro ich tak wszedzie widzi.
Wersja do druku
oczywiscie kierujac sie lewicowa rownoscia plci, gdzie kobieta i mezczyzna sa sobie rowni, to kobieta zdecyduje o urodzeniu dziecka, o tym czy mezczyzna bedzie mogl miec kontakt z dzieckiem i o tym czy mezczyzna bedzie musial placic na to dziecko (nawet jak nie jest jego).
tyle o aborcji, a jeszcze nawet nie dotarlismy do tego, ze jest to jedno z narzedzi starannie zaplanowanego przez globalistow ludobojstwa.
https://i.imgur.com/WGQTQZM.png
https://i.imgur.com/T6d6goM.png
https://i.imgur.com/VK9jTrF.jpg
https://i.imgur.com/dHv1TGi.png
Kobieta chce, mężczyzna nie oraz kobieta nie, mężczyzna chce - przecież te sytuacje są juz teraz obecne i w jaki sposób legalizacja aborcji na nie wpływa? Chyba ze chcesz poruszyć inny temat jakim jest to czy oboje partnerów powinno miec jednakowy wplyw na dziecko w brzuchu matki(wedlug mnie nie)
Na trzeci temat legalizacja aborcji tez nie wplywa, bo przecież juz teraz mozna dokonywać aborcji gdy jest uszkodzenie plodu, zakazywanie tego to okropny socjopatyzm tych największych "pro life" aktywistów
No to rozumiem to tak że:
Kobieta nie chce i usuwa. Facet no trudno jej ciało, więc nic mi się nienależny.
Kobieta chce, facet nie. Dziecko się rodzi a facet frajer musi płacić alimenty, mimo że nie chciał dziecka.
Gdzie tu jakaś równowaga? Dlaczego tylko mężczyzna ma ponosić skutki decyzji kobiety.
Nie tak dawno temu była głośna sprawa, że kobieta miała prawo do aborcji, a jakiś nawrócony stary dziad jej to uniemożliwił. Więc nie jest to tak łatwo dostępne.
I dalej chce zgłębić temat, czy jest uzasadnione dodatkowe świadczenia na takie dziecko. Skoro jest możliwość aborcji, to do rodziców należy decyzja, czy chcą podjąć takie wezwanie. Moim zdaniem, to że świadomie się decydują na takie działanie, powinno z automatu odebrać prawo do dodatkowych świadczeń na ich chore dziecko.
To chyba ta sprawa - Rodzice dziecka, ktorym prof. Chazan odmowił aborcji: Po urodzeniu lekarze bali nam się je pokazać - Zdrowie - Gazeta Prawna - wiadomości, podatki, prawo, biznes i finanse
Okropny człowiek
A co do równowagi - sama ciąża nie jest równa, także ciężko jej oczekiwać
No niestety natura tak to stworzyła, ale zawsze możemy dążyć do sytuacji jak najbliższej równowagi.
Niestety widzę po twoich odpowiedziach, że jesteś za aborcją, ale kompletnie nie masz pomysłu jak rozwiązać problemy, które ona stwarza.
W takim wypadku lepiej, jest tak jak teraz, gdyż skutki dla obu płci są zbliżone, chociaż można by je jeszcze bardziej zrównać.
przecież odpisałem ci w pierwszym poście że legalizacja aborcji w polsce nie stworzyłaby tych problemów, bo one istnieją cały czas i nie są zależne od tego czy można aborcji dokonać czy nie
możliwość dokonania aborcji nie sprawia że chciana ciąża staje się nie niechciana, a brak możliwości dokonania aborcji nie sprawia że niechciana ciąża staje się chciana, jedynie powoduje patologie związane z nielegalną aborcją czy w najbardziej patologicznych sytuacjach "domowe" aborcje czy wyrzucenie urodzonego dziecka na śmietnik bo i takie rzeczy się zdarzały
obecnie istniejące problemy mylisz z problemami które miałyby się rzekomo później pojawić, póki nie będzie wynaleziony sztuczny inkubator to nie widzę tutaj innej opcji niż większa władza kobiety w tej kwestii, mężczyźni zarabiają więcej bo są np. silniejsi, a kobiety mają większą władzę jeśli chodzi o rodzenie bo tak zostały przystosowane przez naturę, tak jest i tyle
bo kobieta ponosi wszystkie fizyczne dolegliwości i zagrożenia
Przeciez nie decyduje o przyszłości ojca, decyduje co zrobi ze sobą i płodem który nosi
Mężczyźni nie zarabiają więcej, jest to prawnie zakazane :).
Kobiety mają większą władzę co do rodzenia - całkowita zgoda.
No to jakie problemy miały by się pojawić? I dlaczego tylko sztuczny inkubator może go rozwiązać? (Tylko proszę się wysilić i nie pisać tylko "bo to kobieta rodzi". To ogranicza szukanie alternatyw.)
Drugi akapit jest prawdą.
No to skoro w pierwszym akapicie, piszesz że dostrzegasz te problemy i one istnieją, to czemu nie chcesz ich naprawić? Przecież zwiększenie swobody co do aborcji tylko je zwiększy.
Masz taki problem jak nasz rząd. Zdajesz sobie sprawę "Olaboga, nasze społeczeństwo ma coraz więcej ludzi otyłych. Wprowadźmy podatek cukrowy, to pomoże".(wiem, że powody są inne) Tylko szkoda że przy okazji płacą go ludzie zdrowi, a biednych stać na mniej. No ale można odtrąbić sukces "Zapobiegamy otyłości".
1. W Polsce nielegalne.Cytuj:
Evidence napisał
2. Spoko.
3. Nielegalne.
4. Spoko.
5. Trzeba nie mieć szacunku do siebie by tak postąpić, ale legalne.
Płodem, który nosi w tym momencie i nie jest jej, tylko jej i faceta, który ją zapłodnił. W wypadku decyzji o aborcji/brak aborcji, nie tylko kobieta odczuwa tego skutki.
Przed zapłodnieniem kobieta wie z czym to się wiąże, więc zakładanie, że powinna mieć większe prawa z powodu "ponoszenia wszystkich fizycznych dolegliwości i zagrożeń" to jebane xD
Załącznik 370250
Sosnierz wygrał dzisiejszy dzien. XDD