Kingbrucelee napisał
Wpychasz mi cudze słowa na klawiaturę, ja wcale nie napisałem że PIS sfałszowało wybory tylko jeśli przejmą organ Sądu Najwyższego który ustanawia o ważności wyborów mogą je sfałszować bo prawo dla nich gówno znaczy.
no mogą je fałszować, ale dopóki nie sfałszują, to nie można o tym gadać jak o fakcie dokonanym
Zgodzę się że właśnie od suwerenności ludu jest podstawą podstaw demokracji ale nie czyni ją demokracją.
jeżeli ponad narodem jest jakieś tam bezosobowe 'prawo', to jaką ten naród ma władzę?
Nie wiem na jakim ty świecie żyjesz, chcesz mi powiedzieć że w 20 leciu międzywojennym ku aprobaty społeczeństwa niemieckiego III Rzesza była też państwem demokratycznym?
w latach 30-tych już nie, bo naród przestał być suwerenem w momencie, gdy stracił możliwość usunięcia partii jako swojego przedstawicielstwa
które skądinąd nadal miało duże poparcie, ale nawet gdyby je straciło, to nie można było nic zrobić (przy pomocy narzędzi przewidzianych w ustroju po zmianach)
natomiast na pis można było nie głosować ponownie, teraz będzie można nie głosować na ich prezydenta, i za 3 lata znów nie zagłosować
chyba że wtedy sfałszują wybory, to faktycznie będzie koniec demokracji, tak jak napisałem, ale póki co, to zanosi się że nawet nie będzie takiej potrzeby, bo zwyczajnie w świecie naród ich cały czas popiera i znów na nich zagłosuje xD
nie masz co psioczyć, bo ja tu nie wykładam swoich poglądów i na żaden pis nigdy nie głosowałem, ani nie popieram tego cyrku; mogę się nawet z tobą zgadzać że to hańba i skandal
ja tylko tłumaczę ułudę demokracji i fakt, że pretensje kierujesz pod złym adresem, bo powinieneś je mieć do suwerena, a nie małego jarka z ekipą
Zakładki