skurwysyn ma 168cm wzrostu, a taki autorytet, japierdole, na miejscu meksykańców to bym się poczuł opluty i stracił nadzieję na cokolwiek skoro mafia może stawiać takie warunkiCytuj:
Muminos napisał
Wersja do druku
skurwysyn ma 168cm wzrostu, a taki autorytet, japierdole, na miejscu meksykańców to bym się poczuł opluty i stracił nadzieję na cokolwiek skoro mafia może stawiać takie warunkiCytuj:
Muminos napisał
a pewnie, że mogą się tak czuć tylko on władzy po dziadku nie ogarnął wczoraj tylko trwa to już ileś kurwa lat ( analogicznie politycznie do nas *włącza filmik stonogi* )Cytuj:
Taidio napisał
>sugerowanie że el czapo to nie jest słupCytuj:
Taidio napisał
ŻADEN,podkreślam ŻADEN człowiek z mniej niż 180cm wzrostu w życiu nie może się czuć mężczyzną ;)
a ile ma mieć? 190?Cytuj:
Taidio napisał
przecież już dawno zostało udowodnione, że wielki wzrost = mały rozum
meksykańce to niech się cieszą, że typ nie ma równo 180 idealnego wzrostu, bo nie mogliby się podetrzeć bez pozwolenia mafii
nie zawsze, oglądałam kiedyś w necie wiele stosów oskórowanych trucheł które szły do ognia, zamiast do papu, oglądałam też nagrania z 'hodowli skórzanych' i wygladaly troche inaczej niz miesneCytuj:
tibia77 napisał
Ale fakt, eko skóra jest okropnie nietrwała
to zależy, niektóre zwierzęta są faktycznie zabijane/hodowane dla samej skóry, zwłaszcza jakieś futrzane i egzotyczne, i to jest inna sprawaCytuj:
ProEda napisał
ale zwykła skóra bydlęca (albo świńska), a o takiej mówiłem, jest generalnie produktem ubocznym, rzeźnia przerabia krowę na mięso, a skórę oddaje do garbarni
gdyby, zamiast tego, ta skóra szła do ognia, to krowy i tak byłyby dalej zabijane na mięso, za to produkowałoby się jeszcze więcej tworzyw sztucznych
Jak mnie denerwuje to gadanie o eko sreko i ze skóra ble albo futerko
Co to kogo obchodzi czy panna biega w szaliku z poliestru bo lubi czy z jakimś futerkiem z lisa czy innej kuny
Skoro podporządkowaliśmy sobie zwierzęta to znak ze można sobie je wykorzystać na jedzenie czy pasek do spodni, daje jeszcze 100-200 lat i powstaną pierwsze mafie krów i zakaz dojenia
można, ale pytanie czy trzeba
pzdr
Jak chcesz jeść mięso bez zabijania zwierząt jeśli lepiej się czujesz myśląc ze to nie jest przymus to ok
myślę że największym problemem jest traktowanie tych zwierząt, klatki są za małe, zwierząt jest za dużo, warunki są tragiczne, w wielu krajach europejskich już jest zakaz hodowli zwierząt futerkowych, a w tych w których zakazu nie ma, ale zaostrzono regulacje by zwierzęta miały legitne warunki przemysł samoistnie upada, bo się okazało że gdy nie wykorzystujesz zwierząt do granic możliwości ścinając koszta na wszystkim to się to nie opłaca
Coś mnie tu się wydaje, że kogoś (od hodowli tych futerkowców) ostro popierdoliłoCytuj:
Taidio napisał
Skoro dali im więcej miejsca + inne jedzenie i jakieś inne legitne bonusy to podnoszą cenę futerka i po problemie jest, to chyba logiczne ze jak zwiększyli ilość pracy przy hodowli to wypada zwiększyć cenę sprzedaży
i ludzie tak po prostu zaczną płacić dużo więcej, mając tańsze alternatywy których cena nie wzrosła? mam wątpliwości
Jak ktoś chce futerko to zapłaci a jak ktoś nie chce kupi coś innego
no to fajnie, ale nie wiem jakie to ma znaczenie w tym kontekście że jak czegoś cena wzrasta, to ludzie szukają tańszych alternatyw i dana gałąź traci udział w rynku
maksiu już odleciał ostatecznie
sporo przewijałem więc pewnie jest tego więcej ale polecam np.
12:20~
28:45~
THE_NEMESIS_POINT_-_OCT_20_2019