xD
ja rozumiem, że można jeszcze nie pamiętać, ile trzeba mieć lat, żeby zostać senatorem, czy 30 czy 35, itp., bo to akurat jest faktycznie mało istotne, zwłaszcza, jeśli samemu się już dawno spełniło wszystkie limity
ale nie rozumiem, jak można nie wiedzieć, ilu jest posłów? xD
czyli typ nie wie, ile trzeba do większości, nie wie, jaką siłą dysponuje jego ugrupowanie, nie jest w stanie szacować szans w głosowaniu, czy rozważać zasadności koalicji itp., jak on ma kurwa pracować? jak dziecko we mgle?
tłumaczenie, że nie musi tego wiedzieć, to jest jakaś kpina xD
a tak w ogóle, to skąd wie, że jest ich "za dużo", skoro nie wie ilu ich jest? i jak to obliczył, że powinno być akurat stu? na jakiej podstawie? skoro nie wie, ilu jest obecnie?
i tak, jak powiedziałem, będąc zaangażowanym w politykę, po prostu nie da się choćby mimowolnie nie zarejestrować tego faktu, no kurwa nie da się
jeżeli komuś się udało, to naprawdę musi być wybitnym idiotą
więc gdyby skończyć na tym, że trollował, to jeszcze byłbym w stanie uwierzyć, ale tłumaczenie, że NIE MUSI TEGO WIEDZIEĆ to jakaś wyższa aberracja xD

