https://ggscore.com/media/logo/t62288.png?75
Wersja do druku
:zaba
szkoda że wałek
No kurwa typowy socjalista, zabierz najbogatszym bo śmiało im się w życiu udać XD
Przecież podatek 75% od kwoty powyżej 500 tysięcy to jest kurwa rabunek w biały dzień. Zarabiasz se 5,5 mln bo jesteś ogarniętym przedsiębiorcą i chuj, oddajesz 3,8 miliona państwu XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Ale chuj już w tych bogoli, bo hehe zamiast nowego Lamborghini se kupi tylko Audi RS6, jebać go. Zwykły typek co se pracuje jako monitor w firmie farmaceutycznej i zapierdala jak dziki osioł na te ~15k brutto, zostanie okradziony na kolejnych kilka tysi XD Koniec marzeń o mieszkaniu w kredycie na 15 lat panie Macieju, teraz już 25 bo pana nie stać XD No albo panie Maćku 50 zamiast 65 metrów, przecież na rodzinkę 2+1 starczy hehe. A to co, nową Octavię pan dostał służbową? No gratulacje hehe, takiemu to się powodzi.
Tfu na te lewackie postulaty, jak mnie teraz zagotowało to chuj. I nie żebym ja był jakimś zarobasem, bo akurat byłbym w chuj dużym beneficjentem programu tej tzw. partii. Problem taki, że jeszcze mam w sobie krztę ambicji, a takie socjalistyczne śmiecie by ją zabiły bezpowrotnie u mnie i u innych, bo po chuj się starać skoro wyżej dupy nie podskoczysz z zarobkami, a harować będziesz 2x tyle.
eh muw do slupa slup jak dupa
Dla małych i średnich firm podatek progresywny oznacza zazwyczaj średni lub nawet jeden z niższych progów, więc po zaostrzeniu go, przeciętny Kowalski nie musi martwić się o to, że będzie musiał płacić więcej, a wręcz przeciwnie - znaleźć się on może w sytuacji, gdzie oddawać będzie znacznie mniej.
Podatek progresywny to jebany standard w państwach europejskich. W Polsce najwyższa stopa podatku dochodowego od osób fizycznych to 32% (+4% dla zarobków powyżej miliona rocznie), w skali europejskiej jest ona niezwykle niska.
Najwyższe stopnie opodatkowania progresywnego w krajach europejskich wyglądają następująco:
Szwecja - 57%
Portugalia - 56%
Norwegia - 55,5%
Austria - 55%
Holandia - 52%
Dania - 51,7%
Niemcy - 50,5%
Słowenia - 50%
Grecja - 50%
Belgia - 50%
Francja - 49%
Finlandia - 48%
Hiszpania - 47%
Islandia - 46,28%
Szwajcaria - 45,5%
Wielka Brytania - 45%
Rumunia - 45%
W czołówce znajdują się państwa skandynawskie, które są uznawane za najlepsze pod względem komfortu i jakości życia, a także większość państw, do których Polacy wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy (Niemcy, Dania, Holandia, czy Wielka Brytania).
Sugerowanie, ze jakiś bogol zapłaci podatek 75%. Już to przerabiali w Szwecji
Sugerowanie że Polacy jadą za granice bo tam bogaci mają wysokie Podatki XD. Pewnie Ukraińcy do Polski przyjeżdżają też bo u nas bogać płacą więcej podatku niż na Ukrainie. A prawda jest taka że zarabiają więcej robiąc to samo. Ale to więcej jest z ich punktu widzenia, bo przeliczają to sobie na hrywny, a Polacy na złotówki. A no i jeszcze na zachodzie mają większą kwotę wolną od podatku, większą niż 13k zł co zostało podane, co jest i tak śmieszne, że zarabiając minimalną trzeba płacić podatek dochodowy XD
Przecież to jest jego myślenie życzeniowe, że wszystkim będzie dobrze.
dokładnie tak to wygląda, że mali przedsiębiorcy płacą najwięcej, dlatego pytam, w jaki sposób ma się to zmienić
twój post tego nie wyjaśnia, a wręcz przeciwnie
po pierwsze, sam piszesz, że klasa średnia ma płacić tyle samo, albo kilkadziesiąt złotych więcej, co już samo w sobie wyklucza zmianę, nie? xD
tym bardziej, że w mniemaniu razemków, to 2200 euro miesięcznie brutto jest "bardzo wysokimi dochodami", więc klasa średnia to chyba jest od 1000 euro brutto
po drugie, rozpiszmy to sobie:
załóżmy, że na DG osiągasz obecnie dochód 70 tys. brutto rocznie, czyli ok. 5.83 tys. pln brutto miesięcznie
jest to niewiele powyżej średniej krajowej, czyli z pewnością łapie się to do definicji klasy średniej, która i tak jest tu komicznie zaniżona, biorąc pod uwagę, że to niecałe 1300 euro miesięcznie brutto xD (mniej niż pensja sprzątaczki za zachodnią granicą)
aktualnie zapłacisz pit 17% od ~67 tys. (zakładam, że przy takim dochodzie rozliczasz się na zasadach ogólnych), czyli 11.4 tys.
w programie razemek (opieram się na tym, co zostało wklejone na torgu), mamy kwotę wolną 13 tys., stawkę podstawową 22%, 33% od niewiadomego progu, 44% od 120 tys., 55% od 250 tys., i 75% od 500 tys.
z racji, że nie znamy progu dla stawki 33%, podążając za wzorem, przyjmuję, że jest to około 50 tys.
czyli mamy 0% z 13 tys., 22% z 37 tys., oraz 33% z 20 tys., razem 0.22 * 37 + 0.33 * 20 = ~14.75 tys.
czyli przy dochodach na poziomie 1300 euro miesięcznie brutto już zapłacisz o 30% większy podatek xD
przy dochodach na poziomie 1500 euro miesięcznie będzie to już o 36% więcej
i zwiększając dochody ta różnica robi się coraz większa i większa
nie uwzględniam już zusu, który obecnie kosztuje 1400 zł miesięcznie, nie liczę już vatu, który aktualnie jest obowiązkowy od śmiesznie niskiego progu przychodów, a to są obecnie główne problemy i przyczyny, dlaczego mali przedsiębiorcy płacą stosunkowo najwięcej, nie zaś sama stawka 17% czy 19% przy podatku liniowym
w przykładzach wyżej, mały przedsiębiorca więcej płaci na zus, niż pit, ale twój wywód wcale tego tematu nie porusza
w ogóle to może wytłumacz mi najpierw, co dla ciebie jest klasą średnią, ludzie żyjący za 500 euro brutto? przecież to jest jakiś kosmos, najpierw wskazujesz problem, że mali przedsiębiorcy płacą najwięcej, a potem proponujesz, żeby płacili jeszcze więcej xD więc albo ktoś tu jest niespełna rozumu, albo posługujemy się inną definicją klasy średniej, więc proszę rozjaśnić
czy 3000 brutto na umowie o pracę to klasa średnia, a 5000 na DG to jebani bogole złodzieje? JAK ma być normalnie, jak chcemy gnoić ludzi którzy uczciwie, własnymi spracowanymi ręcami, wyciągają kurwa 2 tysiące euro xD jeszcze często robiąc po 15h na dobę, bo bywa że tak to wygląda w DG, to nie jest odpierdalanie swojego "nine to five", nikt tym ludziom nie zapewni 35-godzinnego tygodnia pracy xD
pomijam już naiwną wiarę w to, że ktokolwiek będzie płacił podatek 75% xD jeśli ktoś faktycznie jest bogaty, to uwierz, że stać go, żeby tego nie płacić
po prostu zawinie interes na jakiś cypr i będzie ruchał to państwo z kartonu, zapłaci co najwyżej jakiś prezes KGHM, co dla budżetu będzie miało mikroskopijne znaczenie, a jednocześnie gros firm wypierdoli stąd w podskokach xD
czy gdzieś na świecie w ogóle funkcjonuje tak opresyjny system podatkowy jak ten, który zaproponowałeś?
nieźli z was patrioci jak chcecie ruchać państwo na podatkach
Tak na marginesie to w polsce funkcjonuje 75% podatek, zwie sie domiar i nikomu nie życze
ALE OD JAKICH PROGÓW KURWA XDDDD
w niemczech sama kwota wolna to jest ponad 40 tysięcy złotych, od kolejnych 40 tysięcy zapłacisz 14%, czyli po dodaniu, wychodzi że od dochodu 80 tysięcy oddasz 7%, w polsce aktualnie oddajesz niecałe 17%, a po zmianach razemkowych będzie to 25-30% xD
bo to już są bardzo wysokie dochody, bogol jakiś albo złodziej, bo każdy bogol to złodziej xD
po drugie, widzisz że nigdzie nawet nie ma zbliżonej stawki do zaproponowanej 75% xD najwyższe w europie, w krajach gdzie ludzie zarabiają najwięcej, są na poziomie drugiej najwyższej zaproponowanej przez razem (55%) która miałaby obowiązywać od - uwaga - 4500~ euro brutto miesięcznie xD
idź zaproponuj niemcowi albo szwedowi, żeby od 120 tysięcy euro oddawał 75% xD
komfort zycia to jest cos innego niz wysokie podatki dla bogatych xd
czemu miliony polaków uciekają właśnie do krajów, w których dochody z podatków są kierowane w usługi publiczne jak służba zdrowia, szkolnictwo, transport? Czemu uciekają tam setki lekarzy, przedsiębiorców, ludzi szukających lepszego życia xD? Na tym to polega, że podatki i cały system jest dosyć prosty i tutaj nawet zarabiajac spoko kwit, to zostanie on jedzony przez biurokracje, bezsensowne prawo, nie dając nawet możliwości takiej osobie wybić się i czegoś osiągnąć
tutaj pokazana lista
czemu jest tam tyle krajów, w których podatki są wyższe niż w polsce, loool przecież tam nikt nie zarabia pieniędzy xDD wszystko państwo zabiera przecież :O każdy bogaty ucieka od razu ;d, tam tak chujowo musi być przecież
jakim cudem szwecja ma wgle miliarderuw jak tam przeciez panstwo wszystko zabiera i nikt nic nie ma
https://i.imgur.com/vzhLWw5.png
https://i.imgur.com/oT0RCLB.png
o to chodzi, ze w tych krajach panstwo daje o ciebie jebanie jakiekolwiek, masz darmowa sluzbe zdrowia na kozak poziomie, masz szkolnistwo na wysokim poziomie, a ich uczelnie są znane na całym świecie, panstwo kwit z podatków inwestuje w ROZWÓJ CAŁEGO KRAJU i poprawę życia obywateli i potem taki wykształcony wartościowy obywatel zwraca to, po prostu pracując i żyjąc, a państwo jakoś nie zabiera im wszystkiego, skoro nadal są NAJLEPSZYMI KRAJAMI DO ŻYCIA POD WZGLEDEM KOMFORTU I JAKOŚCI
gościu, wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że ty do najbogatszych w polsce zaliczasz wszystkich, co żyją powyżej granicy ubóstwa
w takich niemczech podatki dla klasy średniej są o wiele niższe niż w polsce, mniejszy jest też vat
a skąd wiesz, gdzie ci ludzie płacą podatki xD czy w ogóle je płacą xD i w jaki sposób się dorobili xD
to, jaki podatek dojebiesz od dochodów miliarderów to akurat nie ma najmniejszego znaczenia
tamten kalkulator i wyliczenia zostaly usuniete i zdjete, dlatego ze nie maja odniesienia do aktualnych warunków
dla mn osobiscie klasa srednia to przy jednoosobowym gospodarstwie z 2,5k eur
To nie są bogole w żadnym przypadku
Tego podatku 75 zostało uczepione, natomiast to nie wygląda w ten sposób, te wszystkie progi są znacznie bardziej płynne, właśnie przez rzeczy, o których wspomniałeś jak ZUS i VAT, które to spędzają sen z powiek przedsiębiorców i na wstępie należy ten cały system uporścić, a potem dopiero wyliczać składki i kwoty podatków, bo na tym etapie jest za dużo zmiennych i bardzo ciężko znaleźć optymalne opodatkowanie, skoro jak sam widzisz czy sie stoi czy sie leży 1,4k sie należy, a tych danin płaci każdy znacznie więcej, to jest właśnie podstawowym celem czyli optymalizacja, aby osoba, która chce se załozyć firmę, to to zrobiła paroma kliknięciami tak jak w krajach, które wymieniłem na górze, a państwo nie rzucało mu kłód pod nogi, dająć JASNE warunki do prowadzenia działaności (kiedy tutaj możesz otrzymać oficjalną interpretacje przepisu od organu podatkowego, ta interpretacja się zmieni i uwaga masz za to zaplacic podatek, czyli prawo działa wstecz xd). To są podstawowe kwestie, które muszą zostać zrobione NAJPIERW, zanim właśnie zajmiemy się ustaleniem należytych i sprawiedliwych podatków, natomiast to co jest teraz, bez wątpienia tego sprawiedliwym nazwać nie można
podstawowe pytanie brzmi dlaczego przeliczacie to wszystko na euro
o chuj 2 dni nie czytalem tematu, musze nadrobic zaleglosci
przejdzmy do analizy
ta czesc zdania to po czesci prawda, moze nie jest to 99% ale raczej wiekszosc, tak wynika z obserwacji
natomiast ta juz nie - nie zauwazylem, zeby ktos powaznie twierdzil ze rzad kaczynskiego zostanie obalony, jedynie ze strajk dziala na niekorzysc pisu
czyli zaczynamy od prawdy, zeby czytelnik pomyslal, ze mamy racje, natomiast pozniej dopowiadamy, przemycamy cos co pasuje do naszej tezy i narracji
tak jak to robi starzec - pozniej kompletnie odrzuca prawdziwa czesc zdania i postanawia odnosic sie juz tylko do drugiej czesci swojej tezy, ktora przeciez 'udowodnil', przemycajac jak w jednym zdaniu z teza prawdziwa
sami stawiamy sobie teze - obalamy ja - 'ja mam racje, ty nie masz'
nie dajcie sie nabrac na sztuczki tego diabla
pozdrawiam, apb kowbojek zajebany
a na co mam przeliczać? na boliwary?
no to wytłumacz mi teraz, jakim cudem klasa średnia z 2.5k euro brutto miesięcznie będzie płacić tyle samo (lub kilkadziesiąt złotych więcej) co obecnie?
skoro na poprzedniej stronie masz rozpisane, że już przy połowie tej kwoty będzie płacić wyraźnie więcej, a im większe dochody, tym większa różnica?
proszę konkretnie, bez pierdolenia
napisałeś że:
- klasa średnia to 2.5k euro (zakładam, że brutto miesięcznie)
- klasa średnia będzie płacić tyle samo, lub nieznacznie więcej co teraz
2.5k euro/mies., to 135 tys. złotych rocznie, aktualnie na DG zapłacisz 19% ze 135 tys., czyli 25 tys.
w programie razemków zapłacisz: 0% z 13 tys., 22% z 37 tys., 33% z 70 tys., 44% z 15 tys., czyli 0.22*37 + 0.33*70 + 0.44*15 = 37.84 tys.
więc zapłacisz O POŁOWĘ więcej
pijany, albo niespełna rozumu
no bardzo fajnie, ale taki "program", to i ja mogę napisać
pytałem typa o konkrety, żadnego nie dostałem
bo jak typ wkleja, że w niemczech mają 50% pita i jest wspaniale dzięki temu, to jednak wypadałoby sprawdzić, od jakiego dochodu, prawda?
ale widzę, że to wykracza poza percepcję torgowych lewaks i nie rozumieją, że może i tam są wyższe stawki, ale de facto przy takich samych dochodach, a nawet dużo wyższych, ludzie płacą o wiele mniejsze podatki niż polaks
jak tego nie ogarniasz, to trudno
Kurwa co tu się dzieje XD
No to fajnie, że chcesz żeby ta klasa średnia płaciła 44% podatku jak w Niemczech płacą jakoś połowę tego przy tym poziomie zarobków XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Ty zrozum, że nakładając podatki ala Zoidberg nie będzie lepszego życia, bo klasa średnia przestanie istnieć, będą tylko biedaki i bogole, którzy będą kantować na podatkach jak się da, bo im się to będzie opłacało. Wszystkie szaraczki będą miały w chuju rozwój, bo po co się starać, gdy zysk z tego jest marginalny? Przecież państwo wszystko zapewnia, to na chuj dla ciebie 3500 na rękę zamiast 3000 skoro okupisz to zapierdolem, a te 500 zł wydasz maks na jedną gierkę? To jest właśnie komunizm i to mieliśmy przez 40 lat w Polsce, fajnie, że chcesz powrotu tego udanego i sprawdzonego w wielu krajach świata systemu.
Jak Niemiec czy Szwed zarabia se równowartość 40k PLN miesięcznie, to jak mu wpierdolisz podatek na poziomie 40%, to on dalej będzie żył na bardzo wysokim poziomie, również patrząc przez pryzmat tamtych krajów. Jak Polakowi przy zarobkach 10k zasadzisz 40%, to będzie żył jak robal, ledwo mogąc pozwolić se na kredyt na mieszkanie i najtańsze auto, nie mówiąc o godnym wychowaniu dzieci czy wakacjach za granicą. Czujesz różnicę?
no to sie sprowadza do tego, ze aktualnie mozemy sobie tylko pogadac na temat sprawiedliwych kwot podatków, bo caly system masz przeładowany. sama ustawa o podatku od towarów i usług ma 400 stron xD (w uk ma 50 xd) i tak jest z kurwa wszystkim vatami, zusami, skladkami, mozemy to sobie wymieniac i zeby wyliczyc wlasnie kwoty i dojść do tego, czego razemki chcą (czyli znaczna część obywateli, mikro i mali przedsiębiorcy tych podatków płacą mniej), musimy zmienić CAŁY system podatkowy, bo gdybysmy wprowadzili tak z dupy te stawki (albo jakiekolwiek inne), to przy reszcie tego zagmatwanego pierdolnika nic by sie nie zmienilo
otusz, proszę pana, nie płacą nawet połowy tego
2.5k euro to jest 30k euro rocznie, gdzie sama kwota wolna to 1/3 tego, a reszta to najniższa stawka 14% pozdrawiam
dodam że w niemczech są też niższe stawki vat
ale po co ty mi powtarzasz, że musimy zmienić, skoro ja to wiem? pytałem od początku, co razem konkretnie proponuje w zamian, żeby mnie przekonać
niestety, nie potrafisz wskazać żadnego konkretu, więc trzeba się posłużyć się google, i tu wyskakuje nam:
https://partiarazem.pl/2015/10/razem...tor-podatkowy/
gdy zaczynamy o tym dyskutować, to wyjeżdżasz że "no ale to hehe nieaktualne", więc jaki jest aktualny plan? no niestety, jeśli miałbym oceniać po twoich postach, to nie ma żadnego, a ten nieaktualny daje jednak jaską wskazówkę w jakim kierunku byłyby te zmiany
to tylko w temacie pitu, bo pytałem też o vat i zus, ale niczego nie napisałeś, poza "musimy uprościć"
https://vader.joemonster.org/upload/...1VudHJmaCs.jpg
jeszcze dodaj do tego kwit na mieszkanie :pepehands
W tym kraju lepiej kraść i mieć wyjebane niż chociaż spróbować zrobić coś dla obywateli.
Żaden rząd nie spełnił oczekiwań, ochrona zdrowia martwa, ZUS martwy, przeciętny Polak boi się o swoją przyszłość, a teraz nawet o teraźniejszość, bo nigdy nie wiesz czy będziesz miał pracę i czy przyjedzie po ciebie karetka w razie potrzeby. Rządzili już wszyscy, lewica, prawica (trochę XD ta lewica i prawica no ale wiadomo), Tuski jakieś popierdoleńcy wielcy zbawcy narodu i żaden, ale to żaden nie dał rady. Owszem, jest lepiej niż 20 lat temu, mamy lepsze drogi, w Polsce nie wygląda już wszędzie jak na bazarze w Bangkoku, ale to jest wszystko tylko ładny papier do pakowania przykrywający jebane pudełko z kartonu. Puste pudełko. Tfu.
dodałbym dobry internet i brak takiej przestępczości jak w latach 90 (jej charakter, włamania do aut, mafia pruszkowska)
"A jeśli Polska to właśnie ta ojszczana klapa"?
lata zaniedbań
za czasów lewicy biorącej swój rodowód z PZPR przynajmniej podatki były niższe xD
ta aktywistka co gadała w radiuzet
Załącznik 372970
Załącznik 372971
https://en.wikipedia.org/wiki/Nadia_Oleszczuk
:kekw
Fajnie fajnie, ja tez nie czuje sie przekonany takze wracajac do poczatku dyskusji troche chujowa alternatywa. Juz mniejsze ogolniki chyba dopierdala Konfa w swoich programach i wypowiedziach niz razemki. Natomiast kazda proba symulacji i kalkulacji konczy sie jakas kompromitacja. Podawanie przykladow innych krajow jest absurdalne z powodu, ktory podal starzec. Jak ktos chce sobie budowac odniesienia i porownania to nie do Szwecji, ale do jakiejs Hiszpanii czy innego trzeciego swiata tego typu - bo raczej w tym kierunku patrzy Razem niz w kierunku Szwecji. Ktora przy okazji ma jeden z najwyzszych wskaznikow wolnosci gospdodarczej (22 miejsce, Polska 45, Niemcy 26, Hiszpania 58). No i tak Szwecja to kraj poniekad opiekunczy, ale to nie dziala w ogole tak jak Kansu czy inne razemki to przedstawiaja, ze Szwecja jest taka super i taka bogata bo ma duze podatki i panstwo opiekuncze xD Wrecz przeciwnie to byly dziesiatki lat pracy kilku pokolen zeby takie panstwo mozna bylo stworzyc i przez ten okres "pracy" Szwecja nie byla mlekiem i miodem plynaca kraina z socjalami jak teraz. Obecne pokolenia sa beneficjentami tamtej pracy, a same juz tak bardzo nie przyczyniaja sie do rozwoju bogactwa kraju. I tak z kraju o rocznym wzroscie GDP siegajacym nawet 8% po wojnie jest kraj, ktory ma 1.5% w 2018 roku, jeden z najwyzszych wskaznikow niestabilnosci i rosnacy wskaznik nierownosci zarobkow. Mimo to Szwecja i tak jest krajem dobrze rozwinietym i oczywistym jest, ze ludzie z krajow biednych i rozwijajacych sie beda tam emigrowac, ale porownywanie programu razemkow do prawa i sposobu zarzadzania w Szwecji jest troche xD
dobra mam pare:
- progresję już mieliśmy,
- zniesienie górnej granicy dochodu od którego odpowadzane są składki emerytalne. Uzależnienie wysokości składek przedsiębiorców od ich dochodów, ma to na celu odciążenie małych firm i przedsiębiorstw,
- Uporządkowanie i ujednolicenie systemu interpretacji prawa podatkowego, co ma na celu zapewnienie jego stabilności,
- zus zostanie uzależniony od dochodu, zamiast 1,4k czy sie stoi czy sie lezy niezalenie czy w danym miesiacu zarobiles 200k, 200zl, czy tez 2k, bedzie stawka zalezna wlasnie od tego ile zarobiles
ja to leje z takich internetowych troli co piszą co trzeba zrobić ale huje do polityki nie wejdo no bo gdzie, co, pocoXD, a potem się dziwią że w kraju chlew
wiadome, ze nikt nie bedzie kopiował 100% rzeczy z innego systemu, trzeba to dostosować do wspomnianych warunków danego społeczeństwa
ale razem to nie jest gospodarka centralnie sterowana, tylko pewne mechanizmy majace na celu ochrone obywateli przed np. wyzyskiem, nikt nie ma zamiaru ograniczac wolnosci gospodarczej, wrecz starac sie tworzyc jak najlepsze warunki do rozwoju,
Tutaj się nie zgodzę, głównym problemem ze zrozumieniem systemu nordyckiego jest to, że rzeczywiście wiele z jego polityk jest bardzo wolnorynkowych, co może budzić błędne przekonanie, że to właśnie dzięki nim skandynawia jest bogata. Na przykład Dania ma bardzo niewielką ochronę przed zwolnieniami dla pracowników. Ale dlatego, że jednocześnie w Danii są bardzo wysokie i długo trwające zasiłki dla bezrobotnych, co daje zarówno elastyczność pracodawcy jak i pracownikowi. I teraz niektórzy będą przypisywać zalety elastycznego rynku pracy niskiej ochronie pracownika, choć de facto pozytywny wynik takiego rozwiązania wynika w większości z siatki bezpieczeństwa socjalnego
tutaj jedno big opracowanie: https://economics.mit.edu/files/5726
A tu przedstawienie jak zaczęło się budowanie właśnie "państwa dobrobytu" od lat 30 ubiegłego wieku https://obserwatorgospodarczy.pl/gos...mENfqC3wBKCv30
Miałeś napisać konkrety a znow rzucasz jakies ogolniki
Ale jakie ogólniki co ja mam ci kwotę zusu wyliczyć xd
Progresja podatkowa - ale konkretnie: ile i jakie progi? Rozumiem że to się może zmienić, ale podaj coś, żeby zobrazować. Bo na razie jedyny obraz jaki mamy, to te "nieaktualne" z 2015, i nie jest to bynajmniej obraz optymistyczny xD
ZUS - bardzo fajnie, popieram (ofc najlepiej byłoby zlikwodować, ale zniesienie składki nominalnej to już plus). Tylko znowu: jaki to będzie % dochodu? Bo to fajnie brzmi, ale jak mają dojebać 75% na ZUS, to ja dziękuję xD druga kwestia czy będzie jakaś kwota maksymalna, czy "bogacze" będą oddawać po 100 tysięcy do zusu? :kekw żeby potem dostawać 1000 zł emeryturki? :kekw
Uporządkowanie i ujednolicenie - ogólnik. Co to dokładnie oznacza? Zniesienie tych wszystkich ulg, dających tylko pole do kombinacji? Bo obawiam się, że wątpię, by to było to.
Kurła powinien być jeden podatek, 20% czyli podwójna dziesięcina, wszystko w tym zawarte (oprócz VAT) i by sie wszystkim żyło lepiej
Dobrze Panie Kansu niech bedzie i dyskusje nt. Szwecji mozemy sobie odlozyc glownie dlatego, ze Razemki nie reprezentuja nic w swoim programie co stanowiloby odwzorowanie systemu Szwedzkiego. A jesli juz jakies podobienstwa wykazuja to bardzo ogolnikowo w stylu - uproscic podatki hehe. No kazda partia poza PIS/PO tak postuluje, rowniez wyszydzana przez was Konfederacja. Szwecja jest tez krajem z jednym z najwyzszych wspolczynnikow wolnosci gospodarczej i ma pod tym wzgledem z kapitalizmem wiecej wspolnego niz polowa krajow europejskich. Dodatkowo to kraj chyba najdluzej nie uczestniczacy w zadnych wojnach i konfliktach. Niestety nie moge sie zgodzic z artykulem bo to glownie dzieki wolnorynkowej polityce i innowacyjnosci w latach 1850-1930 udalo sie Szwecji stworzyc fundamenty pod dalszy rozwoj. Socjaldemokraci doszly do Wladzy 1930 czy jeszcze troche pozniej i zaczeli stopnio zwieksza wydatki panstwa. Jeszcze przed wojna Szwecja miala mocno rozwiniety przemysl, to co sugeruje artykul, ze kraje skandynawskie byly jakims trzecim swiatem to nonsens. Juz wtedy eksport tych krajow byl mocno rozwiniety, przewyzszajacy wiekszosc krajow europejskich dzieki czemu mogli sie bogacic.
Chociaz co do nich daleki jestem do stwierdzenia, ze wszystko w tym kraju jest zle. Bardzo duzo jest dobrze, jest wiele aspektow, ktore sa swietne dlatego maja taki wysoki indeks wolnosci. Podejrzewam, ze tam podatki - mimo, ze wysokie - nie funkcjonuja jak w Polsce. Chuj z tego, ze podatek jest niby nizszy jak rzad co chwile sobie dopierdala innym i tak naprawde nie wiesz czy moze wyjebie cie z butow w tym miesiacu czy moze za 3 albo za rok bo Mati z Jarkiem sobie wymysla podatek od powietrza i chuj. To powoduje brak stabilizacji wsrod przedsiebiorcow i jest gorsze wg. mnie niz wyzszy podatek sam w sobie.
Postulaty razem sa absurdalne i absolutnie niewykonalne w kraju rozwijajacym sie takim jak Polska, i szczerze nie widac zadnych podobienstw do systemu Szwedzkiego. W dodatku wiekszosc to zwykle zyczeniowe ogolniki w stylu "biednym bedzie sie zylo lepiej", "bogatym zabierzemy", "zbudujemy darmowe mieszkania!!".
o czym wy wgl piszecie przeciez szwecji juz nie ma
Zebysmy sie rozumieli ja tu Kansu nawet nie chce orac tylko sobie rozmawiamy. Ja tylko nie zgadzam sie co do postulatow razemkow jako odwzorowania gospodarki Szwecji. I tez nie chce zbaczac na dyskusje w stylu "dlaczego Szwecja jest bogata" bo nie dojdziemy do porozumienia i tak. Polecam artykul https://www.fijor.com/2017/06/05/jak...kandynawia-12/ tak w ramach opozycji do tego artykulu od Kansu.
Mysle, ze jest znacznie bardziej spojny i omawiajacy w detalach rozwoj Szwecji niz ten przytoczony wczesniej.
A co do samej Szwecji nawet sie zgadzam - zyje sie tam lepiej niz w Polsce, jest to kraj bogatszy i mimo socjaldemokracji jest lepiej zarzadzany i posiada duzo lepsze mozliwosci rozwoju dla przedsiebiorcy niz Polska. Nie zgadzamy sie tylko co do przyczyn tego stanu. Socjaldemokraci, lewicowcy, lewaki, jak zwal tak zwal po prostu czesto myla przyczyny danego stanu rzeczy. I tak np. upatruja bogactwa Szwecji w tym, ze zostaly dopierdolone wielkie podatki i rozbudowano panstwo opiekuncze totalnie pomijajac, ze sa to jedynie skutki wczesniejszych reform wolnorynkowych, innowacyjnosci czy sprzyjajacych warunkow dla rozwoju gospodarczego. I wlasnie dzieki tym wymienionym kraj sie wzbogacil, a nastepnie socjaldemokraci mogli stworzyc panstwo opiekuncze.
Jest jeszcze z 40 innych czynnikow dlaczego akurat Skandynawia, a nie Polska, ale sa poruszone w artykule, do ktorego serdecznie zachecam. :))
ps.
https://www.fijor.com/2017/06/14/jak...kandynawia-22/
Jeszcze druga czesc art. tez bardzo ladna i mysle, ze zamyka temat Szwecji.
Hmm może dlatego jest bogatszy, bo przez ostatnie 200 lat gdy Polska była jebana i wyzyskiwana raz ze wschodu raz z zachodu to Szwecja sobie spokojnie się bogaciła, korzystała z bogatych złóż mineralnych oraz morskich i obecnie mimo tego ogromu socjalu może nadal dobrze funkcjonować, bo czerpie z bogactw wypracowanych przez ostatnie kilka wieków
https://businessinsider.com.pl/finan...odatek/mpp41c7
https://i.kym-cdn.com/photos/images/...55/125/fe7.jpgCytuj:
zamiast czterech głównych podatków: VAT-u, CIT-u, PIT-u oraz opłat na ubezpieczenie społeczne, biznes i instytucje zapłacą jeden podatek o stawce 6,2 procent od wszelkich przychodów
:kekw
no ale tak powinno być, zamiast płacić jakieś guwno-składki na zusy i nfzty, to powinno iść z podatków (de facto w dużej części i tak idzie, bo składki nie wystarczają na finansowanie tego kurwidołka)
PIT jedna stawka dla każdego bez kwoty wolnej i żadnych ulg
VAT to samo, jedna stawka, żadnych ulg
i wtedy masz prosty system podatkowy
docelowo bym jeszcze zrezygnował z jednego z tych podatków, ale niestety nie możemy gdyż łunia nie pozwoli (zresztą na reformę vatu pewnie też nie)
z tego, co wkleiłeś (w linka nie wchodziłem), to w tej rosji ma to być 6.2% od przychodu, czyli ni to pit ni vat, ale jak dla mnie ma to sens, bo nie trzeba wtedy tworzyć sztucznych kosztów, prowadzić "kreatywnej księgowości" i kminić nad optymalizacją, po prostu oddajesz tę część przychodu i spokój
ogromna oszczędność czasu, energii i pieniędzy praktycznie dla wszystkich, poza armią urzędników, która nagle staje się zbędna
Ja bym zrezygnował z PIT. Z prostego powodu, jego płatników jest znacznie więcej niż płatników VAT, co skutkuje większą ilością osób koniecznych do obsługi ale i też zatruwa dupę zwykłemu robotnikowi.
Ale z likwidacją PIT pojawia się problem samorządów i znaczny spadek ich dochodów.
A w ogóle to w Polsce trzeba by zrezygnować na początku z takich gówno podatków jak podatek belki i te inne śmieszne na cukier co wprowadzają teraz. Tylko wprowadzają zamęt a kasy z tego państwo wielkiej niema.
Przecież w tej nazwie chodzi tylko o marketing, że państwo chce naszego "dobra" XD Że cukier jest zły, i oni nie chcą byśmy przyjmowali zły cukier.
Co śmieszne w II RP państwo posiadało monopol na produkcję cukru i zachęcało obywateli do jego spożywania hasłami "Cukier krzepi" by ludzie go kupowali XD
https://www.money.pl/gospodarka/wiad...0,2420873.html
Tutaj trochę to jest opisane.
Z pitem w Polsce najgłupsze jest to, ze trzeba się rozliczać z socjalu i musi się rozliczać budżetówka. To tylko powoduje sztuczny tłok, a z samorządami moznaby wymyślić jakieś inne rozwiazanie. W ogóle lepiej byłoby, gdyby to samorządy zbierały pieniądze i oddawały daninę dla rzadu, a nie tak jak jest teraz, czyli na odwrót