Taidio napisał
te minimalne wzrosty wskaźników bym akurat usprawiedliwił wzrostem popularności szkół niepublicznych gdzie jest mniej uczniów na klasę oraz gdzie młodzi nauczyciele chętniej się zatrudniają, ale i tak po uwzględnieniu tego myślałem że dużo gorzej będą liczby wyglądały
aha, czyli teraz wchodzimy w domysły, ja pierdolę co za hipokryta, i kurwa tadeusz xD, te liczby są ogromne, to jest statystyka całego kraju i tendencja 2% r/r to jest w chuj
masz świadomość tadeo jak działa czas i procent składany? po 10 latach to masz już zmianę o 22%, te zmiany są kurewnie wielkie, a ta tendencja już trwa długo, po prostu nie chciało mi się aż tylu ssów wrzucać, mam nadzieję, że dasz radę tyle już sam sprawdzić
Taidio napisał
ale też mnie to mocno dziwi, pielęgniarki czy generalnie młode kobiety które chciały nimi zostać poszły po rozum do głowy i albo wyjechały za granicę trzepać gruby hajs albo zmieniły pomysł na życie i widać to wyraźnie po wieku obecnych pielęgniarek i byłem pewien że u nauczycieli będzie podobna tendencja
bo ileż można powtarzać, nauczyciele nie mają źle, zgadzam się, że pielęgniarki i lekarze zasługują na więcej, poza tym potwierdzają to liczby, o czym już kilka razy mówiłem
w przypadku nauczycieli to jest tylko jedna wielka propaganda i pierdolenie, oni się nie nadają do żadnej innej pracy, młodsze roczniki mógłby z powodzeniem uczyć piątkowy uczeń, to jest naprawdę prosta praca
a ich argument, że muszą się użerać z dzieciakami, to jest jedno wielkie xD, cały sektor usług musi się użerać z dorosłymi baranami, a to jest dużo gorszy przypadek, nad dziećmi da się dużo prościej zapanować
nauczyciele to po prostu odpady w 90% i jeżeli ktoś mówi, że sobie nie radzi w szkole z dziećmi itp. to tymbardziej nie poradziłby sobie w jakiejkolwiek innej pracy
Zakładki