Widac, ze to typowy liberal-faszysta. xD Czyli kazde odmienne zdanie i kazdy odmienny rzad powinien byc linczowany i tylko "nasze" jest dobre, cala reszta do gazu. Juz pomijam fakt, ze chlop ewidentnie nie widzi lub nie chce widziec, ze to pis wlasnie kroczy ku "zachodniej europie" czy USA. Rozwoj socjalnu, protekcjonizm, zabijanie wolnego rynku.
Tak to stalo sie niedawno - jak w mojej analogii do komuny, a jednak nikt nie rozgrzesza Polakow z ich "nalecialosci" przez pryzmat tego, ze bylismy pod buta komunistow. Wg. Ciebie to, ze mielismy jeden moment wyjscia z komuny i uwolnienia narodu dal nam takiego kopa do zmiany i powinnismy sie zmienic od tego momentu. Tyle tylko, ze stan postkomunistyczny trwal jeszcze dobre lata. Ba, do teraz mamy z nim do czynienia przeciez. I ponownie powiem - dla mnie nijak jest to wymowka do nalecialosci z tamtego okresu. Nawet jedzenia karpia w wigilie tym nie potrafie rozgrzeszyc.
To, ze murzyni czuja sie pokrzywdzeni i nie wierza w to, ze maja tam rowne szanse tez widze i wiem. Pracowalem z murzynami w UK i znam ich podejscie i mentalnosc. Tamtejsi tez czuja sie skrzywdzeni przez bialasow i uwazaja, ze nalezy (!) im sie wiecej. Nie powiem, ze wszyscy tak maja bo na powiedzmy 5 z takim mniemaniem spotkalem 1 wrecz "prawaka" (swoja droga gosc ciagle robil jakies zarty, ze jego starych zlapali w siatke i przywiezli do UK temu ma szczescie tutaj zyc xD ). Ale w kazdej grupie tak jest i tak tworza sie stereotypy, mozna to traktowac jak wyjatek potwierdzajacy regule. W kazdym razie wiem, widze i znam ich mentalnosc pokrzywdzonej rasy. Tyle tylko, ze w obiektywnej dyskusji praktycznie nie da sie tego dowiesc. Nie bedziesz w stanie przedstawic mi jakichkolwiek mierzalnych dowodow na to, ze taki problem - czy tam w USA czy w UK - wystepuje. Tego sie po prostu nie do obronic. Mozna sie opierac jedynie na "opinii" i "widzimisiu". Ja jednak nie lubie sie opierac na czyms takim bo wiekszosc tych opinii to jakis totalny absurd i wyolbrzymienie sytuacji. Nie wiem dla przykladu jeden bambo mnie zwyzywal od rasistow i jebanych polaczkow bo zwrocilem mu uwage (bedac supervisorem), ze jest robota do zrobienia podczas kiedy on mial lunch xD Niby moj blad bo faktycznie truc komus pizde podczas lunchu nie wypada, ale momentalnie odbierac to jako rasistowski atak to gruba przesada. I takich sytuacji mialem w cholere stad sceptycznie podchodze do tez popartych czyjas opinia czy widzimisiem.
Z faktow i twardych danych mozna przytoczyc kilka:
1) Załącznik 371604
Załącznik 371605
Tutaj tabele mozna sobie latwo przeanalizowac i wyciagnac wnioski, ale to, ze wsrod czarnych jest najwiecej bandziorow juz bylo ustalone.
Ale dodatkowo:
Co moze laczyc sie z kolejnym punktem.Cytuj:
According to the Bureau of Justice Statistics, blacks accounted for 39.4% of the prison and jail population in 2009, while non-Hispanic whites were 34.2%, and Hispanics (of any race) 20.6%. The incarceration rate of black males was over six times as high as white males, with a rate of 4,749 per 100,000 US residents.
2)https://www.statista.com/statistics/...olice-by-race/
Tutaj takze widac, ze najczesciej z rak policji gina bialasy. Mozna powiedziec, ze ale ale czarnych jest przeciez mniej wiec to sie nie spina. To fakt, ktory trzeba wziac pod uwage, ale istotne tez jest to jak czesto lamia prawo i jak czesto sa w takich "bandyckich" sytuacjach (tabela powyzej na przyklad - jest ich 5x mniej niz bialych, a biora udzial w jedynie 2x mniejszej ilosci przestepstw).
3) Rownosc na uczelniach - tez bzdura. Czarni maja duzo bardziej komfortowe warunki jezeli chodzi o testy na uczelnie w USA. U nas w Polsce nikt nie patrzy czy ktos jest cyganem, czy jest ukraincem czy polaczkiem z bidnej rodziny. Szanse i progi przyjecia sa takie same dla wszystkich kiedy w USA jest podzial rasowy. I tak wyniki bialych porownywane sa do innych bialych, a czarnych do innych czarnych i na tej zasadzie opracowuje sie prog przyjecia. Dodatkowo uczelnie maja odgorny nakaz (!) przyjmowania pozostalych ras. Czyli nie nie mozesz miec samych bialasow, musisz przyjmowac tez czarnych, chocby byli najglupszymi ludzmi na swiecie i nadawali sie tylko do tarcia chrzanu.
To skrocony opis. Czy to jest rownosc? Hm, no kurwa nie sondze, nie sondze. Jezeli jest tu jakis przejaw rasizmu (wg. mnie jest) to jak najbardziej, ale w kierunku bialych i azjatow, a nie czarnych. Ja rozumiem jaki jest zamysl tego systemu i byc moze jest on nawet fajny (tzn. ja uwazam totalnie inaczej, ale udam, ze jest ok), ale nie ma tutaj przejawow jakiegokolwiek rasizmu, dodatkowo w normalnych krajach gowno by kogo obchodzilo jaki ma kolorek i skad pochodzi. Test to test, wynik to wynik i dla wszystkich szanse sa jednakowe.Cytuj:
In order to prevent a college from being dominated by one race, they accept a portion of people from every race. Hispanics are compared to other Hispanics and same with black students. Black students are not compared with white or Asian students because on average, they perform at different levels. The average African/American ACT score in 2013 was 16.9 while it was 23.5 for Asian student. The overall average for all students was somewhere around 21. This is why many people say it is easier for blacks/Hispanics to get into competitive colleges. On average, an Asian student would have to perform 6.6 points better than a black student to be considered "an average applicant", at least for his category.
Odwrocmy sytuacje teraz. Zrobmy na przyklad tak, ze nwm. bilety do kina dla bialych sa 15% tansze niz te dla czarnych. Wiesz co by sie dzialo? Zaraz powstalaby armia royaldebili krzyczaca, ze halo rasizm co to ma byc biali supermacisty chca przejac kontrole nad swiatem i zniszczyc naszych czarnych braci (tych samych, ktorzy ochoczo najebaliby ich na ulicy przy obecnych "pokojowych protestach").
4) Praca - tez nie dziwi, ale wsrod czarnych panuje najwieksze bezrobocie. W 2018 bylo to 6.5% przy 3.9% ogolu kraju. Nawet latynosi, ktorza sa najgorzej wyksztalceni maja nizsze bezrobocie bo 4.7%. I spogladajac na wykres i przekroj od 1973 - 2018 caly czas czarni kroluja na bezrobociu. Fakt ogolem bezrobocie spada (ale to tyczy sie wszystkich grup etnicznych), ale to czarni caly czas w tej statystyce sa "najlepsi" i zachowuja bezpieczny dystans na miejscu lidera. Raczej nie pala sie do pracy.
5) Jeszcze przy okazji mozna przypomniec sprawe kolejnego rasistowskiego ruchu z przed ostatniego kryzysu gdzie rzad USA nakazal (!) bankom udzielac kredytow mniejszosciom etniczynym i nakazal obnizyc progi pozwalajace na wziecie kredytu. Znowu biali mieli trudniej niz czarni czy latynosi. Banki ustalaja pewne progi nie temu, ze sa rasistowskie, ale temu, ze osoba z lepsza edukacja i zarobkami ma zwyczajnie wieksza szanse na splate kredytu. Czarni uwazali jednak inaczej. Stwierdzili, ze banki nie udzielaja im kredytow bo sa czarni. To jest ich odpowiedz na wszystko i kolejny dobitny przyklad ich logiki. To jak z cyganami, ktorzy sa biedni i musza zebrac bo ich wewnetrzne prawo i duma nie pozwala im pracowac. Sprawa Fannie Mae i Freddie Mac. A kto zaplacil za to, ze czarni nie splacali kredytow, ktorych w ogole nie powinni dostac? Podatnicy, w wiekszosci biali. Dyskryminacja, rasizm? Owszem, na wielka skale w stosunku znowu do bialych i azjatow. To nie sa rowne warunki.
Pare punktow i rysuje sie obraz grupy etnicznej, ktora wyroznia sie na tle innych pod katem przestepstw, slabej edukacji, ktora wiaze sie z niskimi zarobkami. Grupa etnicza, ktora ciagle narzeka, ze maja gorzej niz inni, ze maja pod gorke (polowa czarnych uwaza, ze jest pokrzywdzona ze wzgledu na kolor skory) mimo tego, ze jest mnostwo faktow i akcji dowodzacych czegos zupelnie przeciwnego. Maksymalnie ulatwia im sie zycie i wyrownuje szanse. Do tego stopnia, ze jest to maksymalnie niesprawiedliwe w stosunku do innych grup spolecznych.
Co oni z tym robia? Ida na ulice krasc, atakowac i mordowac niewinnych ludzi, a to wszystko pod spoleczna ochronka pod tytulem "walka z rasizmem". Jezeli takimi protestami chca kogos przekonac to robia to zle. Tacy, ktorzy wierzyli w ta rasowa niesprawiedliwosc i tak przymkna oczy na bandytow i stwierdza, ze super, ze walka, ze fajnie, ze sie zebrali hehe ruwnosc walka!!! Ale spora czesc z tych, ktorzy byli neutralnie do nich nastawieni (czyli tak jak byc powinni) zmieni zdanie. Ja nigdy nic szczegolnie do czarnych nie mialem i sam przymykalem oko na ich ucisnienie i kompleksy, ale wszystko ma przeciez granice. Teraz jedynie pokazali, ze wiekszosc z nich to zwyczajne zwierzeta.
Takze tutaj nie chodzi o to co "im sie wydaje" czy komukolwiek, ale o obiektywne i twarde fakty. Nie mozna sobie pozwolic na wlazenie na glowe jakiejkolwiek grupie etnicznej czy spolecznej. Niewazne czy sa prawakami, lewakami, antifa, czarnuchami, bialasami czy zielonymi. Do takich rzeczy trzeba podchodzic na chlodno i obiektywnie, a nie poprzez opinie i widzimisie. Ich widzimisie jest takie, ze sa pokrzywdzeni i najprawdopodobniej bedzie takie do konca swiata. Nie ma to odzwierciedlenia w faktach.
@Syk ;
ps.
W przypadky Tonyego Timpy sytuacja byla bardzo podobna. Gdzie byly protesty i mordowanie ludzi na ulicach w celu walczenia z policja i rasizmem?
Nigdzie bo Tony Timpa to zwykly bialy gosc. Takiego mozna zabic. Takiego nie szkoda. Totalny absurd i irracjonalna sytuacja. No, ale jednak bialy czlowiek nie przedstawia logiki na zasadzie policjant zabil mi sasiada = moge isc rozjebac sklep janka w srodmiesciu. Jak widac taka logika kieruja sie czarni.