CHTONICZNE KULTY
CHTONICZNE POTWORY
Tunele. Podziemia. Podziemne cywilizacje to stary motyw wszystkich „oświeconych” masońskich, okultystycznych farmazonów. Ziemia wydrążona od środka, całe cywilizacje ukryte głęboko przy jądrze ziemi. To dlatego Syjon, ostatnie wolne ludzkie miasto w filmie „Matrix” (wielki pochwalny hymn narodu załganego oraz ich antymesjasza - Neo), skryte było właśnie pod ziemią, to ślad tych „wierzeń”, to ślad tych mitów nowożytnej gnozy o popularnych tak bardzo w XIX i XX wieku.
Doskonale opisał to mason Eco w „Wahadle Foucault”, a w treści bardziej popularnej - inny mason - Verne w pełnej wolnomyślicielskich znaczeń „Podróży do wnętrza ziemi”.
Stworom ciemności zawsze bliżej jest do czeluści.
Co poza krótkotrwałą ekscytacją w sieci wyniknie z tych „odkryć” tajnych tuneli, podziemnych włości Rzydowskich?
Co zostanie wyjaśnione z tej diablej hucpy - nowojorskich satanistów z Chabadu, którzy odprawiają pod powierzchnią… właśnie co? Konstruują Golema, szukają kamienia filozoficznego? Przywołują duchy zmarłych cadyków? Odprawiają orgiastyczne czarne msze? Modlą się do Molocha? Składają ofiary? Z czego? Z Kozłów? Baranów? Ludzi? Dzieci? Z Ukrainy?
Babilon nowojorski. Czarcie eliksiry pod ziemią, antyludzkie liturgie, piramida aztecka pod Central Parkiem.
Ciekawy ten wiek XXI wiek, prawda?
Zakładki