Taidio napisał
ja bym nie chciał pracować z fanatycznym katolem co chce gejuw zabijać, ani z fanatyczną julka co chce kill all white man czy ahmedem co chce wieszać innowierców i pracodawca powinien se móc zwolnić ez taką osobę bo toksyki niszczą zespół, dlatego o ile się nie jest jakimś husarzem jak teremere czy wajlandur to nie rozumiem zadowolenia z tej decyzji
Przypomnijmy, o co dokładnie chodzi w sprawie. W 2019 roku pracownik krakowskiej Ikei skomentował artykuł "Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas", który dotyczył "Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii". Jak informuje "PAP", wewnętrznej komunikacji firmy napisał: "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia" i zacytował dwa fragmenty z Biblii. Po tym wydarzeniu pracownik został zwolniony.
firma chciała mu wmówić, że coś jest jego obowiązkiem, a chłop w odpowiedzi se rzucił dwa cytaty ze swojej książki sugerujące, że to nie jest jego obowiązkiem
biblia chyba jeszcze nie jest księgą zakazaną, jak mein kampf na przykład
swoją drogą chłop się odpalił dopiero w odpowiedzi na działania firmy, więc nie wiem, czy był jakimś szczególnym toksykiem, który nękał współpracowników w czasie pracy
Zakładki