Co do bombardowań aliantów miast osi. To najpierw starali się bombardować rejony przemysłowe, ale wiadomo wtedy bombka spuszczona z 5km mogła trochę zboczyć w inne miejsce . No ale po czasie byli nie zadowoleni z efektów i dali nowego kolesia na dowódcę lotnictwa bombowego w europie. Ten przyszedł i powiedział "chuj walimy wszędzie, jak pracownicy zginą, to też fabryki staną :D". I tak poczynili.
Taki sam problem z bombardowaniami Japonii mieli. A że skośnoocy bronili się dużej, to zdążyli przenieść tego kolesia z europy i ten kazał załadować bomby zapalające i wziu w miasto walić . Papier bardzo z drewnem się tym podjadał.
W ogóle Japończycy to są najwięksi pechowce II wojny światowej. Bronili się dużej od Niemców, a że bombę atomową, którą USA budowało w celu zrzucenia na Berlin, alianci zrobili za późno w stosunku do kolapsu Niemiec, to bomba poszła na Japonię XD
Zakładki