It’s all about the money
Wersja do druku
It’s all about the money
Elektryczne auta jako całość są dużo mniej ekologiczne niż poczciwe klekoty. Prund biorą z wyngla, a te akumulatory, baterie i inne podzespoły są toksyczne i nie wiadomo co z nimi potem robić
Bogacze maja to wszystko w dupie i leca sobie odrzutowcami po 50km (Ostatnio przewodniczaca KE leciała z Wiednia do Bratyslawy), ale to janusz w passacie jest zagrozeniem dla srodowiska :kekw A jakies boryny jeszcze temu przyklasna xD
boryna nawet prawka nie ma, ale za to ma nadwagę
masz mieszkać w szałasie, jeść robaki i być szczęśliwym jak nie to się ciebie zabierze do obozów fema na resocjalizację.
Chuja prawda
A co do tych glosowan to juz widze jak wszyscy poczciwi kowalscy dojezdzajacy po 20-30km do takiego bielska z jakis kent nagle wynajduja 300k na elektryka albo zaczynaja chodzic z buta do pracy :kekw
Bo autobusy elektryczne na takich dystansach sa niemozliwe w praktycznym zastosowaniu obecnie i pewnie przez kolejne 40 lat.
spokojnie jeszcze max 5 lat i wszystko pierdolnie
no niby tak, ale bogaczy jest garstka w porównaniu do liczby januszy, poza tym samolot śmierdzi gdzieś tam daleko i wysyko, a januszowy passat pod twoim nosem, więc już chuj ze środowiskiem ale tu o komfort życia chodzi i o to, żeby nie zdechnąć na raka płuc w wieku lat 30
swoją drogą, oprócz wyjebania kopciuchów z miast, powinno się jeszcze wsadzić do kolonii karnych wszystkich, którzy palą gównem w piecach i kominkach
autobusy elektryczne to u nas były 40 lat temu, ale komuna się skończyła i trolejbusy też
btw elektryczne solarisy mają zasięg bodaj do 150km na 1 ładowaniu i jeżdżą już w kilkunastu miastach w polsce, do tego wodorowe nie wiem nawet w ilu, ale nawet w pile są od ładnych paru lat, tak że nie wiem o czym mowa
to chyba jedynie w tym waszym wynglolandzie dalej tylko stare jelcze ogórki widzicie
chlop pisze o dojezdzaniu z kęt do bielska czyli pksy ktore maja trase przez pol polski i zgarniaja cyganów z wiosek po 3 mieszkańców i jezdza po drogach na ktorych czolg se nie daje rady a ty mowisz o jakis solariskach smiesznych. jedyny solaris jaki dotrze do kęt to wino ze szczepem solaris co kuzynka z warszawy przywiezie na święta
no ale pks nie jeździ w kółko po mieście, tylko pomiędzy miastami, więc w czym problem
tu chodzi o komfort życia w mieście, a poza to sobie tiry i pksy mogą dalej jeździć (na razie), tak że taternik roboty nie straci, zresztą komunikacja miejska też nie jest problemem, najgorsze są te miliony januszowych kopciuchów
W polsce A to moze i jezdza solarisy, ale w polsce B likwiduja polaczenia bo sa nierentowne, gmina musi dopłacać przewoźnikowi żeby utrzymać kursy
To fajny mocarny autobus co na jednym ladowaniu zrobi 3 kursy bielsko kenty nie mowiac o jakims andrychowie :kekw To rozumiem, ze jak teraz flota w takim mpk bielsko ma nwm 150 maszyn to po zmianie bedzir miala 500 zeby jezdzic wymiennie? A pienionzki wezmie zapewne s energii kosmosu.
Jakies tam wytyczne se wprowadza, fizycznie tego nie da sie w tej chwili zrobic. Moze za 30 lat, ale nie za 10 czy 15.
w bielsku i tak nigdzie sie komunikacja miejska nie da dojechac wiec wyjebane czy beda elektryki czy nie. jeden autobus na pol godziny to jest maks ktory im sie oplaca puszczac a połączenia są tak zjebane że szybciej na hujanodze dojedziesz
a z kęt do bielska tez wyjebane skoro co drugi dzien cos wypada z rozkladu, cos se z dupy nie pojedzie i tak se rosną alkoholicy