Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 28

Temat: Basswolf, wędrując po Neranie.

  1. #1

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    53
    Siła reputacji
    14

    Domyślny Basswolf, wędrując po Neranie.

    Witam wszystkich przybyszów.

    Wracając do gry, postanowiłem założyć temat gdyż "Bractwo Durina" zniknął już z forum. Opis zdjęć będzie podobny jak w poprzednim temacie, mam nadzieje że tym razem wytrwa jednak dłużej.

    Basswolf

    Starszy druid wędrujący po krainach świata zwanego Nerana, w skrócie tak można opisać moją historię. Nie za wiele pamiętam z dzieciństwa, moje wspomnienia ograniczają się zaledwie do czasu spędzonego na wyspie zwanej Rookgard.
    Jednak ta mała wyspa ograniczała moje możliwości czym prędzej chciałem się stamtąd wyrwać. Udałem się do wyroczni, jako iż to ona decyduje czy jesteśmy godni opuścić wyspę (patrząc na niektóre osoby zaczynam wątpić w jej kompetencje). Tak jak się spodziewałem, udało mi się. Wylądowałem na wyspie Przeznaczenia, jednak nie zabawiłem tam długo. Ukryłem się na statku odpływającym z portu i tak oto rozpoczęła się moja przygoda. W trafiłem na pustynie, a konkretnie do starożytnego miasta Ankrahmun.
    Kilka dni zwiedzania podziemi pustyni i grobowców Faraonów, nauczyły mnie ostrożności i wytrwałości gdyż doświadczenie przychodzi z czasem, tak jak i w tym wypadku. Pustynia to niebezpiecznie miejsce, nie było wyjścia musiałem udać się w dalszą podróż. Tak w trafiłem do Liberty Bay, tropikalnej wyspy zamieszkanej przez kolonizatorów z głównego kontynentu. Podziemia wyspy okazały się doskonały miejscem polowań!
    Chęć podróżowania nie pozwoliła usiedzieć mi w miejscu, po raz kolejny podróżowałem na gapę. Tym razem przycumowałem do Port Hope, jak się okazało mieszkańcy mają problem z plagą tarantul, przyczyną całego zamieszania okazała się wielka tarantula nazywana Hide.
    Pomyślne wiatry zagnały mnie do Yalahar tym razem w konkretnym celu, otrzymałem zadanie od Gildii Myśliwych. Wielki zmutowany szczur nawiedzający kanały komuś musiał podpaść skoro wywołał takie poruszenie, lecz po raz kolejny kreatura musiała zostać zabita. No i dobrze, nagroda była zadowalająca.



    Mam zamiar prowadzić temat w takim oto stylu, po drugiej części wstępu zacznę wstawiać już awanse i łupy. Mam nadzieje że będzie ciekawie.

    Zapraszam do komentowania.
    Ostatnio zmieniony przez Basswolf : 07-11-2010, 20:17

  2. #2
    Avatar jankiel7
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    317
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    no no w końcu coś innego niż "puste" tematy ze screenami powodzenia w prowadzeniu tematu
    nie mogę się doczekać drugiej porcji
    "Ilu klnie, że jest źle i dalej brnie, zwinięte banknoty, sto złotych, dziury dwie, Absolut, XTC, 1, 2, 3 czy to świat jest zły czy ty?"

  3. Reklama
  4. #3

    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Białystok
    Posty
    74
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Jestem ciekawy czy za kilkadziesiąt stron będzie ci się jeszcze chciało tak opisywać wszystkie zdjęcia ale to jest bardzo przyjemny sposób prowadzenia tematu jeszcze przyjemniej się go przegląda.
    Czekam na kolejne porcje i gl.

  5. #4
    Avatar Ozzie Zombie
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Kraniec Świata ^.^
    Wiek
    32
    Posty
    86
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Tak, TAK! Więcej! :D Trafiasz do moich zakładek. Cieszę się, że ktoś taki jak Ty się znalazł. Czekam z niecierpliwością na dalsze losy Basswolfa. :)
    Cytuj Michaił Bułhakow napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Za mną, czytelniku! Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!

  6. #5
    Avatar sir haslam
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Posty
    310
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    zaintrygował mnie ten temat od samego początku, twoje opisywanie zdjęć jest wyjątkowe i bardzo wciągające! czekam na kolejną porcję zdjęć od ciebie i zapraszam do tematu o arcani http://forum.tibia.org.pl/showthread...ia-Life/page85
    Skateboarding Is Not A Crime !

  7. #6

    Notoryczny Miotacz Postów Chudy jest teraz offline
    Avatar Chudy
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    30
    Posty
    1,140
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ładne opisy! Brawo! Niekiedy Cię mijam/widzę na Neranie ;)) Będę tutaj zaglądał ;p

  8. #7

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    144
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Piekne Opisy Az CHce sie Czytac :D! Bede stalym Bywalcem :P
    Pjontka ; *

  9. #8
    Dr Broom

    Domyślny

    Wszystko dobrze się zapowiada oby tak dalej :P

  10. #9

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    53
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Witam, was wędrowcy.

    Po wykonanym zadaniu od Gildii Myśliwych pozwoliłem sobie nieco odpocząć. Spędzałem czas polując na przeróżne potwory i podróżując. Szczególnie kilka zadań zapadło mi głęboko w pamięci. Podziwiając symetryczność i geniusz z jakim zostały wzniesione piramidy w Ankrahmun zaciekawił mnie pewien starzec błąkający się bez celu. Podszedłem i zauważyłem iż jest ślepy! Rozpoczęła się rozmowa podczas której wyjawił mi tajemnice dżinnów i ich sekretne "hasło", a może raczej powitanie. Słuchałem go uważnie gdy zagłębiał się coraz bardziej w historię tych istot, rozprawiał o ich wojnie i podziale na dwie nacje. Podziękowałem starcowi i ruszyłem na spaloną słońcem pustynie Daramy. Moim celem była twierdza Zielonych Dżinów, Mal'ouquah. Zostałem przyjęty dość oschle, jednak wykonując kolejne zadania mi powierzane zyskiwałem sobie szacunek Zielonych Dżinów. Mieszkańcy twierdzy są w stanie wojny z ich Niebieskimi Braćmi i to głownie ataki na nich dotyczyły moich wyzwań. Ostatecznie Jednak przekonałem lokatorów Mal'ouquah i otrzymałem znaczący rozkaz, uwięzić przywódcę Niebieskich Dżinów w "lampie pułapce". Jednak nie było to nic czemu bym nie sprostał, ukończyłem zadanie...
    Zadowolony z siebie postanowiłem ruszyć w dalszą podróż, zwiedzałem niezliczone wyspy i odkrywałem miejsca w których ludzka stopa stąpała tylko podczas najniebezpieczniejszych wypraw. Zmęczony wojażami odwiedziłem tawernę w Yalahar i to właśnie tam dowiedziałem się o kłopotach władców tego miasta, udałem się więc do ratusza, a raczej pałacu. Wysłuchałem historii która zaciekawiła mnie równie co "Wojna Dżinów". Dowiedziawszy się szczegółów rozpocząłem swój marsz przeciwko problemom Yalaharczyków. Zadanie za zadaniem, krok za krokiem, byłem coraz bliżej końca. Coś mi mówi że problem leży bliżej niż może się wydawać, lecz zanim się z nim uporam muszę nabrać nieco doświadczenia i zasięgnąć informacji o planach władców Yalahar.
    Po raz kolejny wylądowałem na statu jednak tym razem miałem udać się do Carlin, jak to często bywa umilałem sobie podróż alkoholem i przez przypadek ominąłem mój port! Zapytawszy kapitana o dalszy cel jego podróży spojrzał na mnie ciepło i odpowiedział "Przygotuj płaszcz, dopływamy do Svargrond". Korzystając z okazji pobytu na wyspie wiecznych mrozów, zaprzyjaźniłem się z twardogłowymi barbarzyńcami, a mówiąc twardogłowymi mam na myśli twardogłowymi, nikt ich nie przebiję zarówno w piciu jak i barowych bójkach.
    Załącznik 246406

    Miłej lektury i dziękuje za tak liczne komentarze. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
    Ostatnio zmieniony przez Basswolf : 08-11-2010, 17:24

  11. #10
    Avatar Naki94
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,058
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ciekawe opisy, czekam na nastepna porcje ssów ;)

  12. #11

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    53
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Hola.

    Czas zakończyć podróż w przeszłość i zająć się teraźniejszością. Zapewne wiele przygód godnych opowiedzenia, wielu ludzi godnych wspomnienia powinno znaleźć się tutaj ale nie w tej chwili. Kolejna misja od gidii myśliwych, a zresztą nie okłamujmy się, oni zawsze czegoś potrzebują!
    Żywiołaki Wody przez cały czas zagrażają Port Hope i to my, zawodowi myśliwi i poszukiwacze przygód musimy z nimi walczyć. Pomimo iż bywa ciężko wiem że dużo zyskuję podczas swoich wypraw, doświadczenie z poprzednich walk nie raz ocaliło mi skórę...
    Podróżując żaden szanujący się druid nie pozwoli swoim mocą magicznym chociaż na chwilę zmaleć. Czym bym był gdyby nie moja magia? Żadnej możliwości obrony ani ataku... powiadam wam.
    Ciekaw jestem co przyniesie jutro, może wzbogacę swoje doświadczenie czy zyskam nieograniczone bogactwo? Chociaż druidowi nie przystoi przekładać pieniędzy przed magię, bez nich nie ma jednak możliwości jej praktykowania. Zostaje więc poczekać do jutra.

    @topic
    Tak oto zakończyłem wstęp, zaczyna się aktualny wątek o postaci.
    Pozdrawiam.

  13. #12
    Avatar Ciemny As
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Czarny las
    Wiek
    26
    Posty
    208
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Wow, ten temat przebija wszystkie inne. Jesteś naprawdę świetny, żaden znany pisarz by się takimi tekstami nie poszczycił. Mam nadzieję, że nie spuścisz z tempa i będziesz dalej trzymał ten klimat. Komentując ten temat, zapomina się o tym co przedstawia zdjęcie tylko ocenia tekst. To nie zdarza się często więc gratuluję :P. Aha no i żeby Ci tyle pozytywnych komentarzy do głowy nie uderzyło.
    Nie mogę się doczekać następnej opowieści. Pozdrawiam :)).
    11:50 XXX [128]: Ide na demki jak myslisz co poleci?
    11:51 YYY [67]: a co aola nie masz xD ?
    11:51 XXX [128]: ale smieszne ;/
    Blue is the colour, football is the game.

  14. #13
    Avatar Zuj ~
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    30
    Posty
    691
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Ciemny As napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wow, ten temat przebija wszystkie inne. Jesteś naprawdę świetny, żaden znany pisarz by się takimi tekstami nie poszczycił.
    Lekkie przesadzenie, ale co do reszty sie zgodze.

    #Nie wiem jak grasz, ale styl jaki prezentujesz tutaj na forum jest bardzo interesujacy i widac, ze odczuwasz i 'przezywasz' resztki pozostalego RPG.

    Mam nadzieje, ze bedziesz dbal o ten temat jak najdluzej, bo jesli utrzymasz ten poziom, a zawiesiles sobie poprzeczke bardzo wysoko, to stanie on sie w krotkim czasie najlepszym temat TORG'a ever.


    #Pozdrawiam Cie i mam nadzieje, ze utrzymasz to tempo przez dluuugi czas. :)

    [ymp3]ygpYNvrUSgg[/ymp3]

  15. #14
    Avatar Ab ahir
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    153
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    fajnie opisane :]
    Chociaz w sumie to nie jeste juz "nałóg"?
    Ale milo widziec odmiane ... od tych zdjeci ze 8 drakenow na klate i vis hur : )
    Oby tak dalej : ) Zapraszam na nasz temat "play 4 fun "
    I nie zapominajmy o tym ... nie dla lev nie dla kasy tylko dla zabawy: )
    Pozdro

  16. #15

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    53
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Nałogiem nie można tego nazwać, gram sporadycznie. Może po 1h dziennie, czasami nie gram przez kilka dni aby kiedyś zarwać sobie noc i nadrobić stracone dni PACC.
    Opisuje zdjęcia aby, każde miało "coś do powiedzenia". Wcale nie jest to czasochłonne, pisanie posta zajmuje góra 10 min.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Goolden Bootsy na Neranie!
    Przez Knight Petter w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 33
    Ostatni post: 22-02-2018, 19:36
  2. Życie Kaygona na Neranie
    Przez Dziki Bizon w dziale Zdjęcia
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 07-02-2013, 11:59
  3. Ramsee&Koksyn na Neranie
    Przez Ramsee w dziale Zdjęcia
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post: 17-07-2011, 17:33
  4. Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 04-01-2011, 21:46
  5. Ferumbras na Neranie
    Przez Neranius w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 14-04-2009, 21:42

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •