Temat: [Krulestwo] We Ride, We Die, For Sacrifice!

Krulestwo swój złoty okres przeżywało między styczniem a marcem, kiedy grało wielu kadrowiczów, każdy miał zapał, nikt nie wiedział o co w tej grze chodzi, dzięki czemu była dla nas ona swoistą nowością, co wpłynęło na sposób prowadzenia tematu, który z kolei był nowością dla Was. Od dłuższego czasu funkcjonujemy już niemal na zasadzie typowej, maleńkiej gildii i jak każda taka gildia - jesteśmy skazani na śmierć. To było przesądzone jakieś pół roku temu, pozostawała jedynie kwestia tego ile wytrzymamy. W tej chwili doszła dodatkowa stagnacja, bo zaczął się październik, część z nas wyjechała do innych miast na studia, niektórzy np. ja nie mają jeszcze internetu (pozdrawiam lubelskie "korki", 2 tygodnie czekania na montera...) albo jako świeżo upieczeni studenci są zajęci ogarnianiem co i jak (np. Omen). Myślę, że w drugiej połowie października w temacie znowu zaczną się pojawiać zdjęcia - koniec końców JESZCZE nie umarliśmy ;)

studia to czubek góry lodowej Waszego upadku ;x temat był mega ale straciliście to coś od kiedy była ta akcja z hmm Humphem jeżeli dobrze pamiętam. nie jest czasem tak, że m.in Ty nie odejdziesz do tego całego reconu i Krulestwo przestanie istnieć?

100% skilla nub-pvp ? Jaki to jest, bo nie wiem ;((

Nie wiem skąd ten pomysł, Recon to chyba ostatnia gildia do której chciałbym dołączyć.

Ej, miśki, eksplo ma wrócić? ; d

Pierwszy hunt na Wyrmach nowa postacią jak i w nowej gildi z nowymi znajomymi ;)

Best exp 185k/h ( 0 ludzi)

No, w koncu ktos tu cos dodal.. Gratulacje. Ogólnie brakuje mi troche minsafa ssów ;)

Dle na 100 smp
Wyrmy, tam jest pomyłka w ssie na 100 smp
i hyderki na 300 smp

jako że od pewnego czasu, tylko ja daje ssy robię swój thread

Jako tako się ogarnąłem, było trochę czasu na hunta, tośmy go wykorzystali i skoczyli na kopy ;) Początki były takie jak zwykle u nas - połowa potów zużyta, a w loocie mamy k-legi i silka raptem ;d



Ale nam waste nie straszny, nie mieliśmy żadnych oporów żeby go jeszcze bardziej zwiększyć, więc przeszliśmy się na jogurty. Niestety, nie posypały nam ;/


Moby na kopach lubią wypadać hurtowo, a tak to już bywa, że jak wypada bez zapowiedzi cała wataha mobów, to człowiek najpierw rzuca 'o kurwa', potem dopiero się zastanawia czy to jest groźne ;d


ale gwoli wyjaśnienia dodam, że były tam jeszcze 2 mary i kolejny spider, tylko nie zdążyły się ustawić do zdjęcia

No ale w końcu się doczekaliśmy loota, krzywa profitu odbiła się od dna i zaczęła gwałtowny wzrost:





Przy ostatniej rundce wpadła jakaś wannabe ekipa i zaczęła się bawić w lurowanie. "Bawić" to dobre słowo, bo z takim skillem to nie mieli czego szukać - typ biegnie gdzieś w korytarz, nie ma go minutę i wraca z jednym mobem... ;D
A moje rzucane co chwila "spadamy" czy "do wyjścia" było wywołane tylko i wyłącznie tym, że się poty kończyły.



No i loot, pomimo lurów wyszliśmy 21k na plus.




Pozdrawiam i liczę na jakieś komentarze - jeszcze nie umarliśmy ;)

W koncu Minsafo cos dodal, jak pisalem gdzies wyzej brakuje mi twoich ssów.
Oby tak dalej, i dodawaj czesciej :D

Jego wyciągnąć na hunta graniczy z cudem