Aktualnie mam Samsunga Galaxy S5 i doprowadza mnie on do szału. Korzystając z niego jako GPS, mapy Google potrafią się samoczynnie zamykać co kilka godzin. Również jak więcej apek działa w tle, to telefon muli. W sumie muli nawet jak się przeczyści wszystko. tak więc chyba przyszedł czas na zmianę. Dysponuję budżetem jakieś 2000-2500 zł. Mogę więcej dołożyć, ale nie wiem czy jest sens. Myślałem nad Huawei P10, Samsung Galaxy S7, Xiaomi Mi6, może Motorola Z2 Play? Najbardziej w telefonie zależy mi na jakości aparatu oraz GPS i Internecie. No wiadomo gorszy niż S5 nie może być.
Co prawda myślałem też poczekać do premiery Iphone 8 i kupić 7, bo wtedy by ceny pewnie spadły do jakichś 2700zł, ale sam nie wiem. Zawsze mnie IPhone kusił, a ostatecznie i tak coś kupowałem z Androidem. Z tych wyżej wspomnianych najbardziej mi się P10 podoba. Mi6 nie miałem okazji macać, ale podobno odstaje pod względem fotek. Chociaż nie wiem jak w rzeczywistości, bo testy i oko testera to jedno, a rzeczywistość to drugie. Może jakieś inne propozycje?
Zakładki