Cuż to za akcja dziś była w głowie się nie mieści ile mieliśmy szczęścia i w ogóle
najpierw wbijamy z @
djmikser ; i przejmujemy venore walimy każdego w zasięgu war hammera, zdedany jakiś 20 palki 13 sorki i inne makery aż nam redskule wskoczyły, miasto całkowicie wyczyszczone na faveli zadęli w róg na alarm całe miasto puste.
No to ruszamy na zielone trole, ale z nikt nas nie wiedział którędy się na nie wchodzi a dbając o RPG feelings szukaliśmy bez mapy no i z powodu niedofinansowania i biedy ja miałem łopate a kolega line, wbijam do jakiejś dziury a tam 2 beholdery i ghule zaczynają mnie kąsać krzycze ROPAJ MNIE!!!!!!!!!! ale niestety lina nie została spuszczona na czas i wciągnęła same truchło...
no cuż w takim razie wracam, podnosze młot i ruszamy szukać dziury na trolle, w końcu udało się ją nam znaleźć wbijamy a tam naszym oczom okazał się potężny BUŁA AXE FIGHTER na 24 sorku
no to walimy go na pizdę, chłop był bardzo waleczny miał sdki hmmy uhy i inne łakocie, kąsał całkiem mocno po 80, 90 a czasami nawet po 110, walka była niesamowicie wyrównana i zaciekła a pikanterii całemu temu widowisku dodawał fakt że
czekoladowa puma po wielu przejściach nie miała już 4 mlvla i była zdana na łaske kolegi na druidzie...
myślałem że to jakiś wenezuelec zlagowany bo chłop autentycznie nie mógł wcelować sdka w 20 knajta i puszczał dymki podczas gdy mnie ten jeden SD dzielił od śmierci bo @
djmikser ; też nie mógł we mnie trafić ale uhem xD
w końcu udało się i chłop został zagryziony a co najśmieśniejsze zdedał w tym samym momencie w którym nam się skończyły uhy i mana i nie mieliśmy już nic do leczenia, a wariacik ganiał na 50hp, ale chłop już całkiem puścił kierownice i zdedał zostawiając 2 sdki w plecaku xD
21:03 Bula Axe Fighter: kurwa ale zlamilem
21:03 Bula Axe Fighter: ale znajdziemy was
21:03 Bula Axe Fighter: ;)
21:03 Bula Axe Fighter: 10k i bedzie ok
chłop nawet nie poczekał na to 10k tylko od razu jak się obudził w carlin to spakował plecak sdków uhy i 5 destroy fieldów (których wcześniej nie miał xD) i ruszył zemścić się na swoich oprawcach
tu znowu walka była niesamowicie wyrównana, chłopowi udało się wykorzystać moment zamulenia wariacika i zajebał go sdkami, ale zamiast wykorzystać moment i rozjebać również mnie, bo miał sdków jeszcze dość a ja nie mogłem się uhać to chłop wolał się kręcić w kółko a w międzyczasie heniosa zalogował na palka który akurat był w venore i zaczeliśmy się prać od nowa, chłop wystrzelał jeszcze pare sdków i zorientował się, że zaczynamy nad nim górować więc zacisnął mocniej rzepy na swoich eleganckich skurkowych trzewikach i zaczął spierdalać, była gonitwa od venore aż pod mostek krasnoluduw a tam z odsieczą przybył wspaniały przyjaciel @
Zodiak ; i zapierdolił mwalle z takom gracjom że aż siurek sie podnosi ale to nie wstyd, chłop został przyparty do muru przez 3 potężnych przyjaciół i pod tym murem został zatłuczony na śmierć przy pomocy strzał oraz tępego narzedzia, niestety już nie zalogował więc EZY SOLADO poszło do niego drogom pocztowom
Zakładki