jako ze nie chce mi sie odpisywać na 3423235623452 pytań jużco sie stało:
hunciłem se deep fibulke solo ze 2,5h i został mi ostatni plecak hmmów i kilka uhów, dość na ~2 dlki
żona zawołała mnie, żebym odcedził i utłukł ziemniaki na obiad, stałem tu:
smoczyca podeszła po jakichś trzech minutach, najpierw stałem troszke bardziej \/<, a potem usłyszałem że córka dobiera mi sie do kompa więc przyszedłem wyłączyć myszkę i klawiaturę i przestawiłem się w miejsce z screenshota, gdzie stałem minutę zanim przyszła smoczyca.
jak byłem tu pierwszy raz z wojtkiem - jumzesco, to staliśmy w tym miejscu raz z 20min i nic nie podeszło, home spoty są daleko w chuj, więc wnioskuję, że smoczyca przytargała się za summonem i człapała na granicy stargetowania orka lidera i w końcu załapała i dojebała mnie z gfb. Na camie widać ze podeszła od dołu, jak od dli, więc tym bardziej predzej by normalnie dl podszedł niż drag.
A drugi raz to jak przyszedł gość z gildii pomóc mi sie wydostac (poleciałem bez golden keya i okazało sie ze drzwi sie zamknely albo sam za sobą zamknalem) i padłem przez swoje nieogarnięcie typowo.
edit:
aha, teraz patrze i niepotrzebnie sie przestawiłem na samą górę, idealnie 10 kratek od homespota xd jakbym stał bardziej < to by sie nie zrespiła.
Zakładki