Temat: Kompedium mitów by MandriD vol.1: Secret of Blind Orc.

Już tu był taki jeden, co miał publikować 469, nie zaczynaj znowu.

Widać, że ten cały MandriD to dzieciak. Kozaczy kolorowymi czcionkami i różnymi krojami. I znając go "AOS" będzie oznaczać "Apprentice of Sheng" (tak, wiem, nie piszcie "to przecież Apprentice Sheng!").

W pierwszym poście napisałem

na co ludzie mieli do mnie pretensje, teraz jednak przejrzeliście na oczy

moja opinia się nie zmieni dopóki autor nie zamieści czegoś wartościowego

Moze zamiast go obryzgiwac i wkurzac, przydacie sie na cos, przymkniecie i poczekacie? Jak macie zniechecac ludzi do wszelkich prob, to ten dzial na 100% nie jest dla was.

AOS nie znaczy apprentice sheng, a wyzwiska zostawcie sobie, AOS to jak np. Andrzej Olechowski-Stasiak (podaje przykładowe imię i nazwisko).
Nazwa własna, Aviaron i parę innych zdrowo myslących odrazu będzie wiedziało co ten skrót oznacza. Z odgadnięcia do biografii z biografii do dzieła i na podstawie dzieła zagadka zostanie odgadnięta. Jutro coś napiszę, a dzieciaka to zrobicie za 10 lat albo wcale jak dłużej w tą tibie pogracie . Nawet w tym temacie jest wskazówka. A czcionką i kolorem to mogę się bawić i mi nie zabronicie. Nie wchodcie tutaj jak wam się nie podoba.
Zaglądam tutaj raz na tydzień, bo życie nie polega na powrotu ze szkoły, zrzuceniu tornistra i włączeniu Tibii.

Póki autor nie zaprzestanie durnego rzucania samych wskazówek temat ZAMYKAM. Otworzę ponownie gdy dostane na pw jakieś konkrety które później zamieścisz w temacie.