Po co w ogóle rozpatrujecie sytuacje sterowania bosem przez człowieka?
Takie coś działo się w BARDZO BARDZO ODLEGŁYCH czasach tibijskich, teraz się tak nie dzieje... i nie będzie? {Z prostych powodów?}
Bosy wykonują konkretne skrypty i zawsze tak będzie...
IMO walka z bossami powinna być ciężka, powinno być tak, żeby trzeba by było wymyślić konkretną taktykę na danego boss'a.
NP. coś w stylu: boss staje się nieśmiertelny [np gdy dobije X% hp] przez jego następne 20% hp na każde magiczne/dystansowe ataki, i ciulaj go z miecza.
Albo z summonów? Łotewer ... [albo niewrażliwość na wszystkie żywiołu oprócz jakiegoś konkretnego...].
Pomysłów jest od cholery...
>> nie wiem jak to wygląda w teraźniejszej tibii, więc jeśli coś co napisałem jest już stosowane, to wybaczcie :< <<
A przede wszystkim powinni zrobić questy z konkretnymi boss'ami i jakieś bossy, które respią się np raz na tydzień.
Tak, żeby 'konkretne' gildie mogły się tłuc o boss'a - który miałby W MIARĘ regularny respawn {np 7 dni + 6-12h}.
Albo po prostu dogadać się.
@edit~~down - Avixu
20-30 min starczy? IMO tak do ~2-3h na zabicie boss'a - a boss jakiś kurewsko dobry/w choolere HP - a jeśli się nie uda w 2-3h to boss robi jakiś ostry wyjazd, albo nie wiem, pomieszczenie sie zapada + każdy zdycha ( ? ).
W każdym bądź razie coś, co pozwoliłoby "odwołać" bossa...
+taki boss dobrze, by był gdzieś w niedostępnym "publicznie" miejscu, albo bynajmniej tak, żeby dało się zorientować, że on tam jest nie zdychając :)
{mm jakby zrobili coś w stylu Baium'a, który jest w Lineage 2 {mam na myśli, to, że żeby wejść trza mieć szmatki-quest itemy, które barwimy na mobkach ich krwią, a potem używamy by się do miejscówki z bossem przeteleportować - jeśli jest baium - można go obudzić - gdy obudzisz, to nikt już nie może się przeteleportować przez jakiś tam czas {~1-2h?}, byłoby OK}
Zakładki