Kiedy przeglądałem sobie oficjalną mapę Tibii, natrafiłem na dziwny fragment przedstawiający Temple of Light.
Poza tym co to w ogóle jest?! o.O
Jak wszyscy wiemy (lub nie wiemy), ToL wygląda zupełnie inaczej:
Jest kilka możliwości:
- CipSoft usunąl ToL, i najprawdopodobniej, event Lighbearer będzie inaczyj wyglądał.
- CipSoft nie zaktualizował tej części mapy (chcociaż odali powiększone zdjęcie i opis).
- Więcej możliwości niżej...
CipSoft pisze:
The Temple of Light is a monument of the constant war
against darkness. In ancient times, the temple was erected
to protect a point where the barriers between worlds are weak.
As a bastion in a never-ending war, it became a spark of light and hope
in times of darkness and despair. Once a year, the impressive
Temple of Light becomes the focus point of this battle. It is this temple that the
forces of darkness wish to defile. The actions of some dedicated
humans will decide if the dark side succeeds.
The Temple of Light is a monument of the constant war
against darkness. In ancient times, the temple was erected
to protect a point where the barriers between worlds are weak.
As a bastion in a never-ending war, it became a spark of light and hope
in times of darkness and despair. Once a year, the impressive
Temple of Light becomes the focus point of this battle. It is this temple that the
forces of darkness wish to defile. The actions of some dedicated
humans will decide if the dark side succeeds.
Temple of Light jest pomnik stałej wojny przeciwko ciemności. W dawnych czasach, świątynia wzniesiona na celu ochronę miejsca, w którym bariery między światami są słabe. W bastionie w nigdy nie kończące się wojny, stało się iskry światła i nadziei w czasach ciemności i rozpaczy. Raz w roku, imponujące Temple of Light staje się punktem celem tej walki. To jest ten przybytek sił ciemności chcą zbezcześcić. Działania niektórych poświęconej ludzi zadecyduje, czy ciemnej stronie uda.
Czy mapa w grze jest "wojenna", a tylko na www, jest taka piękna łąka, ze stateczkiem?
Czasami nie zostało coś zmienione? W czasie pokoju, pokręcony Rapanaio pomylił kierunki i zamiast na północ popłynął na południe?
Kolejną ciekawą rzeczą jest tamtejsza roślinność:
Ale, koniec gadania o świątyni/łące.
Mam jeszcze jedno pytanie. Nie rozumiem sensu istnienia Isle of Evil.
Wszędzie poważne rzeczy. 469, zamknięta biblioteka w Hellgate, ołtarz religijny w Kha'zeel,
Wężowa Wieża, więziony pod Northport aktor, a tu CipSoft wyjeżdża z takim czymś.
Osh kurna, to wampirza świnia w towarzystwie demonicznej papugi, jelonka zagłady,
demonicznej papugi i gorrącego psa. Bierzmy nasz podkoszulek metala, tort na głowę, marchewkę do ręki i walczmy w imię dobra.
Jeśli to naprawdę pod przykrywką żalu, bólu, nędzy, rozpaczy i głupoty, kryje się coś ważnego to mogło by to być... eee... ważne?
Może ten cały Mastermind ma coś wspólnego z 469? On wydaje jakieś odgłosy? Może CipSoft specjalnie tam by dał wskazówkę (właśnie pod tą przykrywką żalu, bólu...) ?
Zakładki