Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 12 z 12

Temat: Powrót do gry

  1. #1
    Kryst14n

    Domyślny Powrót do gry

    Pewnego zimowego dnia, po dość długiej nieobecności w tym wspaniałym świecie, powróciłem. W geście powrotu wszedłem do pałacu mojej jeszcze istniejącej gildii. Wszyscy przywitali mnie hucznie, opijaliśmy to miksturami życia i energii. Impreza nie trwała zbyt długo, ponieważ miałem chcice, chciałem znów spojrzeć prosto w oczy Smoczym Lordom. Był jeden problem, nie widziałem Tibii od paru dekad i wszystko wydawało się tam mniej kwadratowe. Gdy jednak wyszedłem z piaskowego miasta na pustynie zaatakował mnie obóz słabo uzbrojonych Nomadów. Nie miałem z nimi wielkich problemów, gdyż bylem Elitarnym Rycerzem (niestety na emeryturze, ale chciałem powrócic do dawnych przygód i moich wspaniałych rówieśników) , powoli zbliżyłem się do schodów myśląc, co się zmieniło przez te wieki nieobecności. Balem się, ze nie podołam wyzwaniu. Wszedłem, odziwo miejsce bylo puste. Zacząłem krzyczeć "HOP, HOP! Czy jest tu ktoś?!", odpowiedziało mi tylko echo (lub głos Mistrza Gry albo nawet samego Boga!) Pierw na rozgrzewkę zobaczyłem zielono skórą (bądź łuskową) maszkarę. Zionęła we mnie ogniem, aż gruczoły potowe na łuskach od mojego wspaniałego pancerza wykipiały potem. Przy drugim ataku zasłoniłem się moja demoniczną tarcza. Nie poczułem nawet gorącego podmuchu, od razu przystąpiłem do kontrataku. Uderzyłem go z mojego mistycznego mściciela. Wbiłem się w niego, że aż poleciało mu 240 jednostek życia. Maszkara ledwo co poruszała się na łapach, więc nie próżnowałem, drugi, trzeci i w końcu czwarty strzał. Smok nie żyje. Gdy przeszukiwałem jego wnęczności podpalił mu się piekielnym ogniem żołądek. Okazało się, ze prędzej Bestia połknęła od jakiegoś zbłąkanego maga kij piekielnego ognia. Zabrałem ową zdobycz z rozkładających się, śmierdzących przypaloną siarką zwłok smoka. Nagle w realnym świecie mama wrócila z zebrania i zaczęla mi brzydko mówić, bądź oznajmiając, że mam jednem słowiem przeje****, czy jak to ona mówila "nie zobaczysz swoich wirtualnych przyjaciól przez wieki". Ja z depresyjnego zdesperowania zacząłem wylewać na matkę świeżo co zaparzoną herbatę. (nie ma to jak zdobywanie doświadczenia przy średnio zaparzonej herbacie). Wiedziałem, ze matka zaraz się ocknie, wiec nie marnowałem czasu. Zszedłem na dół. Moim oczom ukazała się melina Smoczych Lordów. Nie wiedziałem co zrobić. Tyle negatywnych czynników odgrywało bardzo ważną rolę w moich psychicznych doznaniach. Zacząłem używać potężnego czaru ofensywnego. Wypowiedziałem kilka razy dwa proste słowa: "exori gran" . Smocze Lordy Oszołomiały. Latały jak surikatki po sawannie (drodzy mapperzy Cipsoftu, wprowadźcie mi surikatki!), a ja mając kurwiki w oczach zacząłem uderzać w nie ze swojego mistycznego mściciela. Po chwili wyszedłem z transu, ku moim oczom ukazała się sterta czerwono-bordowych zgniłych żydowsko-smoczych ciał. Nie zdąrzyłem przeszukać tego smrodu, a moja matulka wcisnęła reset w mojej jednostce centralnej. Odruchowo nie oglądając się za siebie pociągnąłem mocnego cepa z łokcia. Okazało się, że to moja matka. Leżała nieprzytomna na ziemi.
    Nie tracąc czasu, szybko włączyłem Tibie. Na szczęście nic się nie stało. Jedynie ciała bardziej śmierdziały. Z sześciu ciał wyciągnąłem jedną jeszcze nie noszoną zbroje z łuski smoczej oraz dwa królewskie hełmy. Szybko wyszedłem z nory, ponieważ poczułem zagrożenie (Poczułem się jak opos na niemieckiej autostradzie). Przy wyjściu spotkałem kolegę, któremu śmierdziało spoconymi smokami. Powiedziałem mu, że to mój pot (bardzo się zmęczyłem przy wybijaniu Panczandragonów). On się do mnie ironicznie uśmiechnął, choć w głębi dusz (a miał tych dusza aż 200!) wiedział, że jestem szanowanym się elitarnym rycerzem. Zacząłem przemierzać pustynie. Szedłem w stronę miasta "stu piramid". Gdy przekroczyłem mury aglomeracji, zacząłem szukać forum gdzie mogłem porozmawiać z innymi dzielnymi herosami. Przy okazji sprzedałem swoje jeszcze śmierdzące nowością, bądź trupem zdobycze. Nad piramidami zaczęło zachodzić słońce. Poszedłem więc do swojego mieszkania. (Mieszkałem w piramidzie spółdzielni mieszkaniowej faraonów). Schowałem do kufra swoje krystaliczne pieniądze (nigdy nie ufałem bankom, a szczególnie tym z wysokimi lokatami). Z racji tego iż tam gdzie mieszkam jest bardzo ciepło, nie miałem się czym przykryć i zasnąłem z pełnym opancerzeniem na papirusowej macie. W nocy przeżyłem piękny erotyczny sen, zaczęło mnie coś przyjemnie kuć, gdy się obudziłem z rozczarowaniem spojrzałem na swój miecz. Od tamtej pory nigdy nie miałem takich snów...


    To moje pierwsze opowiadanie.
    Mamie nic się nie stało. Jest cała i zdrowa. xd
    Ostatnio zmieniony przez Kryst14n : 17-10-2008, 22:50

  2. #2
    Avatar Pan Rooker
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    33
    Posty
    20
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Opowiadanie całkiem ciekawe , fajnie się czyta ale zastanawia mnie jeden fragment
    czerwono-bordowych zgniłych żydowsko-smoczych
    Czy to nie jest obrażanie uczyć religijnych?

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Walnąłeś matkę z łokcia bo ci reseta wcisnęła?? O.o

    Mieszasz dużo styli. Opowiadasz w RPG, że jesteś rycerzem itd. a za chwilę coś o realnym życiu, o jakimś kolesiu co ma sto dusz (jeśli chciałeś opisać 200 soul trzeba to było zrobić jakoś inaczej bo skoro piszesz w RPG to człowiek ma tylko jedną duszę). Ortograficznych raczej było mało. Ogólnie fabuła ciekawa ale żeby bić matkę z łokcia to już patologia...

    6/10

    # Down

    Co z tego, że niechcący. Ujawniła się w tej sytuacji jego agresywna postawa. Zobacz na to czym był spowodowany ten odruch. Machnął łokciem przez tibie. A poza tym, że mnie pouczyłeś nie napisałeś nic na temat jego opowiadania, a to grozi warnem za nie wniesienie nic do tematu.
    Ostatnio zmieniony przez Hunterius : 18-10-2008, 13:48

  5. #4
    Gimot

    Domyślny

    UP
    zrobil to niechcacy ...

  6. #5
    konto usunięte

    Domyślny

    no bardzo fajne opowiadanie ;P troche musisz popracowac ale ogolnie spoko

  7. #6
    grzesio512

    Domyślny

    za to o żydach chyba będzie warn :D
    i mam nadzieję że to o matce były żarty bo jeżeli serio ją pociągnąłeś z łokcia to polecam wizytę u psychiatry xD

  8. #7

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    36
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Jasne że to były żarty ale tak jak napisał pan Rooker: możesz obrazić niektórych ludzi. Z błędów to raczej stylistyczne typu "Smocze Lordy Oszołomiały"? Nie ma takiego słowa.
    Miałem chcice, chciałem znów spojrzeć prosto w oczy Smoczym Lordom.
    Jesteś smokofilem?

    #down
    Nie słyszałem żeby żydzi się naśmiewali z innych religii. Poza tym nawet jeśli rzeczywiście tak jest to ty też musisz? "Ktoś inny okrada sklepy to ja też mogę" - myślenie na tej zasadzie :/
    Ostatnio zmieniony przez Lizoos : 19-10-2008, 23:10

  9. #8
    Kryst14n

    Domyślny

    Tak, jestem smokofilem. Podniecają mnie różowe smoczki. Takie ciacha, że hoho. xd

    Jak żydzi śmieją się z nam to jest wszystko ok.
    Jak ja coś o żydach powiem to koniec świata.

    Zauważ, że obrażam tylko żydów. Murzynów i azjatów pozostawiam w spokoju. :)

  10. #9
    xXx Ziom xXx

    Domyślny

    To byle swietne. To pomieszani styli. Jak matke z lokcia :P i z surikatkami :P

  11. #10
    Avatar Miziawka
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Wrocław
    Posty
    160
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Pan Rooker napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Opowiadanie całkiem ciekawe , fajnie się czyta ale zastanawia mnie jeden fragment


    Czy to nie jest obrażanie uczyć religijnych?
    uczuc religijnych O.o ? żyd to religia ? Chyba pomieszaly ci sie pojecia.

    @Topic
    Ładnie, lecz nie oczekuje na druga czesc xp zachwycona nie jestem. ale dobrze jest :>

  12. #11

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Posty
    109
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Bardzo fajna przygoda tylko troche szkoda mi twojej matki xD

    Pomieszałeś style troszke ale nic

  13. #12
    #ALEX#

    Domyślny

    calkiem niezle ale nie oczekuje na kolejna czesc opowiadania

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Powrot do gry, nowe czary itd.
    Przez VarianWrynn w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 19-02-2011, 08:43
  2. Powrót do darmowej gry
    Przez 2pro4you w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 20-01-2011, 00:37
  3. Powrót do gry
    Przez Safios w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 10-08-2010, 20:23
  4. zarobek, powrót do gry.
    Przez Szady w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 03-08-2010, 23:44
  5. Powrót po roku do gry - kilka pytań
    Przez mskmucha w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 27-07-2010, 12:56

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •