po 2 latach zajmowania sie przeroznymi kodami na poziomie badawczym ( kody transmisyjne w telekomunikacji, niewykluczone, ze niedlugo beda podstawa mojej pracy magisterskiej ) moge skomentowac sensacyjny skadinand tekst Avariona jako stek bzdur doprawionych do smaku tibijskimi tajemnicami. Rozchodzi sie glownie o ten fragment:
"Otóż złamanie tego szyfru wykracza poza zdolności nas wszystkich wzięte razem - kod beholderów opiera się na gematrii starohebrajskiej, która następnie jest poddawana działaniom z zakresu algorytmów kryptografii asymetrycznej przy użyciu macierzy"
Po 1, gematria, jakkolwiek jest odwzorowaniem cyfr na litery/ cale slowa, nie jest wprost rownowazna alfabetowi 469, zatem z punktu widzenia teorii kodowania, potrzebny jest klucz ( aka slowniczek eng -> 469 ) ktory pozwoli wogole zaczac rozszyfrowywac cokolwiek. Jesli slowniczka nie ma - nie jest mozliwe w zaden sposob rozszyfrowanie tekstu, bo nie ma pktu zaczepienia ( czyli absolutnie nic nie moze nas utwierdzic w przekonaniu, ze np 47 oznacza owce a nie krowe ).
Po 2, podobny problem wystepuje w momencie, gdy Avarion powoluje sie na kryptografie asymetryczna. Cala idea kryptografii asymetrycznej polega na tym ( por. wikipedia ), ze dane szyfruje sie w taki sposob, aby okreslony odbiorca i tylko on mogl je rozszyfrowac, to jest sposob zabezpieczenia danych przed dostepem niepowolanych osob zatem jesli rzeczony Avarion rozszyfrowal dane ( w tym przypadku tresc komunikatow jezykowych beholderow ), musial od poczatku dysponowac specjalnie dla niego stworzonym kluczem sluzacym do odczytywania, co z punktu widzenia powszechnie dostepnego questa jest absurdalne.
Jeszcze jedna dosc interesujaca kwestia jest sprawa podchodzenia do jezyka beholderow jak do szyfru, przy tworzeniu ktorego stosuje sie zaawansowane techniki kryptograficzne. Jestem prawie pewien ze takie podejscie jest bledne a sam jezyk jest jawny ( na tej samej zasadzie Anglicy nie rozumieja Chinczykow nie dlatego, ze tamci stworzyli szyfr ktorym sie porozumiewaja tak, aby Anglicy nie odkryli ich sekretow, tylko dlatego ze sa to 2 jezyki wzajemnie rozne ).
Podsumowujac, jesli chce sie, zerujac na niewiedzy wiekszosci stworzyc sensacyjna historie, nalezy sie liczyc z tym, ze posrod setek ktore uwierza znajdzie sie ktos kto w chociaz minimalnym stopniu zna sie na rzeczy i cala iluzja prysnie. Nie wystarczy uzywac madrych slow niezrozumialych dla ogolu.
Zakładki