Taki mały offtop będzie i moja dygresja na temat otmakingu.
No tak, rozumiem, że aktualnie przeniesienie stringów i tego typu rzeczy to nie problem, bo są legitne pliki i kwestia napisać coś, co to przeniesie.
Co do mechanik, nie ma źródeł silnika, nie ma mechanik xD. Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że komuś by się chciało i w ogóle dałby radę to tak kompletnie pod warsztat RE wrzucić i idealnie rozpracować. Zwłaszcza, że kod był bankowo wątpliwej jakości i pajęczyna zależności i odwołań jest pewnie bardziej zawiła niż droga na warlocki xD.
Co do samych formuł, to wydaję mi się, że nawet nie trzeba wiedzieć jak to idealnie było, bo w sumie i po co. Armor, def, skille i w ogóle obrażenia to zawsze była karuzela śmiechu. Każdy w sumie w tibię grał i mniej-więcej wie jak to powinno wyglądać. Dodając fakt, że to nie 2005 i podejrzewam, że poradników o balansowaniu gier i według jakich funkcji powinien postępować dmg itp. jest na pęczki, to myślę, że serio prościej by było zacząć od zera i zrobić to po swojemu lepiej.
Wychodząc czysto od bazy 7.4 to mamy naprawdę mało potworów. Wydaję mi się, że należałoby zacząć od pomysłu na każdą z 4 profesji(nie mam na myśli dużych zmian, głównie dmg i może kilka nowych czarów), a następnie jakoś ogarnąć te formuły, żeby ten czysty dmg, armor i def się zgadzały(zarówno u graczy jak u kapciowych potworów). Potem drobny rebalans tych wszystkich gówniaków na low-level, gdzie też bym się za bardzo nie przejmował, bo to że roty będą na przykład bardziej profitowe od dwarfów, to jakoś nie widzę z tym większego problemu. W prawdziwej tibi, to też tak raczej nikt tego specjalnie nie kalkulował, tylko wyszło se tak a nie inaczej, czego świetnym przykładem są gsy i dragi. Niby podobne a zupełnie inne. Po tych właśnie gówniakach indywidualne zbalansowanie odpowiednio mocniejszych mobów, których na 7.4 jest naprawdę garstka, to by nie było aż tyle pracy. Kolejne moby by wchodziły z update'ami jak na rl.
Wiadomo, że wielu by narzekało, że nie jest 1:1 i się im nie podoba, ale takim to i tak nikt nie dogodzi, to po chuj się dla nich w ogóle starać, lepiej coś swojego zrobić. Nie twierdzę też, że taki balans to praca na jeden weekend bez testów, bo wiadomo że zrobić tego bardzo dobrze się nie da, a zrobić dobrze to i tak sztuka, ale myślę, że osiągnięcie na początek poziomu znośnego, gdzie nie jest jak u matiego na otsie, że witch bije dużo więcej od draga jest jak najbardziej możliwe.
To, że tibia jest martwa i na otsie grałoby 20 osób(marzenie w sumie xD), to inna historia, bo chodzi mi tylko o czystą koncepcję bez uwzględniania takich problemów z innej działki jak mała populacja.
@edit
Tak swoją drogą, to właśnie dlatego, że tibia ma spierdolony playerbase i jest dość słabym targetem(finansowo), to dobry ots raczej już nie powstanie, bo dobry kuc sobie pójdzie bezstresowo robić co innego za sporo większy hajs.
Hobbystycznie też nikt się nie podejmię, bo nawet jakby się znalazł jakiś autysta, który by to konsekwentnie klepał za darmo po godzinach, to nie sądzę, żeby się mu jeszcze chciało za darmo walczyć z biadoleniem graczy, ddosami, botami i innymi ciulstwami z jakimi się wiąże prowadzenie serwera.
Zakładki