Od 2 lat porozumiewam sie glownie po angielsku, a do dzisiaj lubie ogladnac filmy z polskimi napisami. Powod jest prosty - jak nie znasz perfekcyjnie jezyka, to nie lapiesz pewnych drobnych smaczkow, ktore robia klimat. Do tego dochodzi tzw lokalizacja, czyli kino zagraniczne czesto bazuje na historii/tradycji/kulturze, ktorej nie znamy, a polskie napisy czesto robia tutaj dobra robote, dajac drobne podpowiedzi.
Zakładki