Witam wczoraj zdazyla sie taka historia że nauczycielka od geografii spytała się kto zdaje z jej przedmiotu maturę.Ja jako wyjebkowicz zgłosiłem się(faktycznie mam w deklaracji i faktycznie zamierzam zdawac)ona powiedziala ze nie ma sensu itp ze nie zdam a ja jej na to : piszę to dla sportu bo i tak matma i angol mi wystarczy.
Ona powiedziala ze skieruje to do dyrektora i zrobi tak zebym nie pisał matury z geo.Moze cos takiego zrobic?
Zakładki