roznie, wiekszosc to sprzet odkupiony gdzie sprzedawca wystawia ci tylko fakture VAT marza przez co odprowadza tylko podatek od zysku jaki ma z odsprzedania go tobie czyli prowadzi skup -> ktos sprzedaje mu np za 2000 zl telefon od reki -> wystawia go na allegro za 2500 -> wystawia fakture/pragon vat marza i odprowadza podatek od tego zysku czyli 500 zl a nie od calosci. efekt jest taki ze telefon pomimo ze jest np nowka sztuka z foliami, karta gwarancyjna itd to w razie czego serwis autoryzowany odmawia naprawy ze wzgledu na brak dowodu zakupu.
inna sprawa ze w sklepach czesto narzucane jest ubezpieczenie od wspolpracujacego ubezpieczyciela na sprzet, w tym tez i wlasnie serwisowanie; poza gwarancja producenta objety jest on dodatkowa gwarancja oferowana przez sklep ktore zapewnia we wlasnym zakresie lecz w wiekszosci przypakow sprowadza si to do tego ze szczerze sklep radzi dostarczyc go do autoryzowanego serwisu producenta i skorzystanie z gwarancji producenta bo bedzie szybciej
podsumowujac, jezeli sprzedawca z allegro posiada telefony od producenta i wystawia normalna fakture to masz wszystko czego potrzeba do skorzystania z gwarancji; po dostaniu papierow i sprzetu w razie ubiegania sie o nia to twoja sprawa i producenta, sprzedawca nie ma nic do rzeczy o ile nie spreparowal dokumentu (b rzadkie przypadki, musialby to robic na slupa wiec raczej sprzedawcy dlugo dzialajacy na allegro warci sa uwagi).
Zakładki