Witam.
Mam ostatnio duży problem z dostawcą internetu. Dostawca twierdzi że on robi wszystko tak jak trzeba i że to u mnie jest problem z komputerem .... Zaznaczam router konfigurowany przez niego a internet wywala w tym samym momencie na 4 lapkach i każdym telefonie (3 sztuki wszystkie android) krótko mówiąc nie ma neta adresy router dostaje a mam ograniczony dostęp. Po restarcie routera ciężko mu wznowić połączenie (PPPoE coś takiego mam w tp linku) a jak dostanie to sukces czasem trzeba czekać od 15 min do godziny jak nie więcej. Większe jaja są jak po tym czasie dostaje adresy (czy jak tam zwał) więc pinguje dnsy 8.8.8.8 (tam w cmd) to dostaje tak ze 3 odpowiedzi o pingach a czwarta to "przekroczono limiit..." i zapętla się tak aż internet łaskawie wróci. Ręce mi opadają gość pluje się że to moja wina co mam w takiej sytuacji zrobić? Chciał bym mu udowodnić kulturalnie że się myli bałwan jeden więc proszę pomoc jest może jakiś program do monitorowania połączenia. Dajcie jakieś wskazówki.
Zakładki