witam szanownych torguw
mam samsunga rv720, moze z rok temu ulamal mi sie kawalek wejscia portu ladowania, ale nie mialo to kompletnie zadnego wplywu na jego dzialanie, smigal jak nowy.
az tu nagle jakos 3 dni temu cos zaczelo przerywac, musialem pokrecic kablem chwile, ale w koncu lapalo. a pozniej juz bylo tylko gorzej, az do dzisiaj, kiedy moge krecic kablem do woli i nic. nie laduje.
ladowarka jest sprawna w 100% no chance to loose bo sprawdzilem u kumpla, to ewidentnie wina portu. zamowilem juz nowy na allegro bo kosztowal 5zl, ale jak teraz rozkrecilem lapka to troche bedzie zabawy z wymiana, bo to jest wmontowane w plyte, ale chuj, mam lutownice to licze na to ze se poradze. z tym ze zanim do mnie ten port dojdzie, to strzelam ze minie 3-4 dni i pewnie dostane go w ogole po weekendzie a srednio mi sie widzi zycie bez laptopa. no i mam pytanie. macie jakis pomysl, jak to zrobic na patent? albo prosciej, w ogole czemu to nie dziala? fakt, jest costam ulamane, ale to kawalek plastiku, z reszta dzialalo tak przez pare miechow i nagle przestalo samo z siebie. probowalem ten wystajacy metalowy pierdolnik troche bardziej zgiac w jedna i druga strone, bo myslalem ze moze cos nie laczy, ale na nic : /
wyglada to tak (wiem ze chuja widac ale lepszych nie mam jak zrobic, widac gdzie ulamane przynajmniej):
da rade to jakos zrobic na patent?
Zakładki