Temat: Zdalny dostęp do komputera

Jakiś czas temu kupiłem w zacnym sklepie RTVeuroAGD laptopa sony vaio, specyfika jego nie jest tutaj ważna, pomiając fakt, że windows 8 mulił jak muł, do którego nie dostałem nawet płytki, wszystko wydawało się cacy. Osoba używająca go skarżyła się jednak, że same dodają się zakładki, a po ich usunięciu i tak wracają po ponownym uruchomieniu komputera. Przyjrzałem się problemowi i w historii zobaczyłem ciekawą zagadkę, mianowicie w ciągu dnia kiedy komputer był wyłączony i w 100% nikt go nie używał historia była zapełniona stronami, grami i całą masą innych bzdur. Doszedłem do tego, że nie wiedzieć w jaki sposób odbieram w tle ruchy jakiegoś typa ze śląska, mam jego mail, widzę w historii wszystko co robi w internecie. Skontaktowałem się z nim przez maila, póki co bez odpowiedzi. Pytania są następujące:
1. Jak to możliwe?
2. Jakie prawa mi przysługują? Komputer tą "wadę" posiada na pewno od zakupu, więc prawdopodobnie pomimo kupiony jako nowy był użytkowany przez kogoś.
3. Jaki to może być wirus/program/whateva, nie ogarniam "ósemki" która ma w menadżerze 100+ procesów i nie jestem w stanie znaleźć ewentualnego zagrożenia.

To nie ma nic wspólnego z pulpitem. Wygląda to tak jak by ktoś na moim komputerze używał neta.. I tylko tyle odkryłem nie wiem do czego jeszcze ma dostęp. Z klientem złapałem kontakt mówi, że u siebie też widzi historię z mojego komputera. Też ma windows 8 przypadek?

A takie pytanko: może używacie sklepowego konta użyszkodnika? :D
A sklep założył jakieś konto ms i teraz się synchronizuje