Witam. Dzisiaj rano wlaczylem komputer, wszystko ok, tylko, ze po doslownie paru minutach komputer sie sfreezowal. Nie mozna bylo ruszyc kursorem, zadne ctrl+alt+delete itp. Wylaczylem go z "kopa" czyt. przycisk na listwie. Odpalilem kolejny raz - sytuacja sie powtorzyla. Wyczyscilem komponenty - komputer trzyma dluzej bo wiecej niz 15 minut, ale problem znow sie pojawia. Zadziwilo mnie natomiast to:
Napiecia na samych liniach zasilania. Najbardziej mnie rozsmieszyla 12V ; d Jakies protipy co sie moglo stac?
Zakładki