Czołem.
Problem zaczął się od uTorrenta, który po zamknięciu i ponownym odpaleniu zaczął freezować na starcie. Nie pomogły aktualizacje, powroty do wcześniejszych wersji etc. Co więcej, zauważyłem, że pomimo bycia wyłączonym widnieje dalej w procesach i że nie można go niczym zamknąć. No to KillBox i się usunęło. Zaraz po reboocie włączam OTL, które dostało freeza chyba przy "cd autorun"... Cóż, to nie wszystko. Nagle zacząłem widzieć ukryte pliki, na pulpicie pojawiły się dwa desktop.ini. Skan MBAM niczego większego nie przyniósł. No i nagle przestało odświeżać po usunięciu pliku, tzn. musiałem sam naciskać F5 w explorerze. No dobra, wchodzę w panel sterowania, a tam... nic. Mój Komputer również ładował się i ładował. Szybki reboot (komputer długo się wyłączał - podobnie miałem przy wadliwej taśmie z dyskiem, jednak tym razem HDTune niczego niepokojącego nie pokazuje), odpalenie OTL, który tym razem zeskanował, no i co, jak trwoga to do torga.
Wygenerowało tylko OTL.txt:
http://wklej.org/id/1112759/
Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam.
@edit
Torg to magiczne miejsce. Niby log niczego nie pokazał (no, może poza chińskimi znaczkami w hosts), ale wszystko już wróciło do normalności. Wielkie dzięki, Vadim!
Zakładki