Bry.
Zgłaszam się z nietypowym pytaniem o połączenie internetowe. Wszystko generalnie śmiga ładnie, dopóki nie zacznę czegoś uploadować (choć czasami przy puszczaniu pełnych albumów na YT też tak się dzieje). Wtedy nie wiem, co dzieje się z połączeniem, ale wszystko zwalnia do takiego stopnia,że poza Facebookiem (sick!) nic nie chce się wczytać w przeglądarce (Chrome, Firefox, nawet Explorer..) Absolutnie nic.
Pomaga dopiero zrestartowanie komputera. Karta sieciowa nie jest walnięta, bo dopiero co zbierałem komputer z serwisu po wymianie grafiki i nie zgłaszali mi żadnych problemów. Najdziwniejsze we wszystkim jest to, że sygnał WiFi jest, ba - można się normalnie połączyć i nic nie zwalnia (sprawdzone na telefonie i laptopie).
Pomysły, sugestie?
Zakładki