Powołania Azzurrich to jakas komedia. Tylko 4 nominalnych środkowych obrońców przy bardzo prawdopodobnej grze 352, a w pomocy zamiast Jorginho i Bonaventury mamy niepewnego Parolo, swojego pupilka Gaiccheriniego po nienajgorszym sezonie, ale dublujacego Candreve, Bernadeschiego i kilku lepszych i Sturaro ktory co by nie mowić nie grał tak wiele.
Also Milan i Inter po jednym reprezentancie Włoch, jakoś dziwnie, zwłaszcza w tym pierwszym wypadku, bo Inter jednak bardziej do tego przyzwyczaił (a ten Eder i tak dyskusyjny...)
Conte zamienia sie w beton, ciekawe jak to sie skończy z Chelsea, bo Oscara, Hazarda czy Willana to ja w 352 nie widze.
Zakładki