Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

elo
jak tam zdruwko torgi? u mnie smutnazaba.jpg. jak to mówią biednemu zawsze wiatr w oczy i chuj w dupę. Nie dość że dostałem bana, to następnego dnia mocno skręciłem kostkę xD (prawdopodobnie zerwana torebka stawowa, możliwe nawet że jakieś więzadła poszły bo ostro chrupnęło przy urazie. nie mialem nawet USG, tylko RTG). Przez 2,5 tygodnia chodziłem z szyną gipsową (nie pytajcie dlaczego xD).

I teraz pytanie, znam dobrą klinikę z fizjoterapeutami (prywatną, bo NFZ kurwom jest i mam USG na czerwiec). i teraz jak zrobić, żeby najmniej im zabulić, np. zmieścić się w 2 wizytach. Najpierw iść bezpośrednio na USG stawu skokowego (200zł, radiolog mnie bada i opisuje wszystkie urazy) i potem tylko na jedną wizytę do fizjoterapeuty (też pewnie 200zł), żeby zinterpretował te wyniki i dał wskazówki do rehabilitacji?

teraz ledwo co chodzę ze stabilizatorem, między stopą a piszczelem mogę zrobić kąt max 85stopni, więc jak tego nie rozruszam to pewnie będę mógł się pożegnać z ATG (a było prawie 150kg ;_;), także pomuszcie pls

@chemik ;