Temat: O trądziku i higienie twarzy, rozmowy ogólne

@Tasmann
Od 10lat+ uzywam Head&Shoulders wieksza puszystosc i zawsze bylo ok ;d
Zel zmywam dokladnie, zawsze. Jego tez uzywam od kilku lat i bylo ok.

@Hyakinthos
Po nizoralu mam przychlapniete wlosy, zero puszystosci. Uzywalem pare razy, bo akurat byl w domu.
No ale moze sprobuje :p Poki co probuje nie myc twarzy zelem i tonikiem wgl :p

na takie zmiany podskórne ja polecam epiduo, dobrze wyciąga to gówno ze skóry, ale oczywiście najpierw jest etap gorszy - wysyp, a potem się elegancko goi

Pare lat temu miałem spore problemy z trądzikiem na które praktycznie nic nie działało. Potem udałem się prywatnie do dobrego dermatologa - obejrzał i zalecił mi używanie wieczorem płynu Afronis, po nim maści Klindacin t. Po 2-3 tygodniach kuracji cały trądzik zniknął, a problem dawno mam z głowy. Osobiście więc polecam tą kurację, choć wiadomo, że każde ciało i zmiany w nim są inne, to może Tobie też pomoże. Leki bardzo tanie, wychodzi jakoś 20-30zł/miesiąc. klindacin t dostępny na receptę, więc trzeba się udać do lekarza.

ja za to mialem syfy od 5kl podst do 1 lic, tragiczny, serio po kilka duzych zmian dziennie, stosowalem 90% tego co jest na rynku epiduo isotrexiny benzacne aknemyciny itd itp wszystko testowalem, po epiduo i isotrexie/isotrexinie bylo 10000 razy gorzej, morda spuchnieta, cala czerwona, naciagnieta a syfy nie schodzily tylko robily sie jeszcze wieksze xD, benzacne nie dzialalo w ogole, jedynie co aknemycin troche poprawial mi kolor skory, nie bylo widac przebarwien itd, jak dla mnie WSZYSTKIE MASCI to jedno wielkie gowno, jedna kosztuje 100 zl, pogarsza sprawe, idziesz do dermatologa daje ci co innego co jest jeszcze gorsze i tak caly czas, wiem cos o tym bo byla tragedia max. wkurwilem sie na wszystkich dermatologow i sam postanowilem sie wyleczyc bez pomocy tych zjebow. Zagadalem z ziomkiem na pewnym forum ktory mi przysylal izotek 60 tabs/20mg aknenormin/zamienniki przez cala moja kuracje, bez problemu i oszustw, po 3 msc dopiero bylo lepiej, a pozniej juz tylko bardziej zajebiscie, kasy troche w to poszlo bo dawalem 210zl za miesiac, ale warto bylo, jestem rok po i jak nic nie bylo tak nic nie ma, wiec polecam max, problemow nie mialem choc moglem miec z moim life style, nie robilem badan na wartobe bo sie balem, ale jak widac zyje i tu pisze, jedynym skutkiem ubocznym byl straszny bol brzucha no i slabszy leb do picia, strasznie, bol plecow moze troche i zmiany nastrojow jak by nie patrzac, teraz jest wszystko si i jestem mega zadowolony wiec kazdemu kto ma nawet srednio syfy na ryju polecam to wziac bo warto chyba... jak ktos by potrzebowal rad albo namiarow na ziomka to moge podac na prv , pozdr, aha jak by ktos sie pytal to przyjalem prawie 180mg/kg ciala
@majlo ;