Temat: Real Madrid - FC Barcelona

ja właśnie mam zupełnie inne wrażenie
Barca nie zagrała jakiegoś kosmosu tylko real kompletne gówno xD

gdyby zagrali jak nie wiem... z bayernem czy PSG to nie wiem co by z realu zostało


o kurwa leże XD

Co tu sie o.o wroc z uczelni, zapomnij ze byl mecz, przypomnij sobie, 4:0. A bylem pewien ze barca przegra (fan barcy)

#prayformadrid

Słaby mecz, Real nie grał w piłkę, nawet nie próbował.

Bravo za to chyba mecz sezonu sobie akurat zagrał i wyjmował wszystko.

Jak by zamiast Munira w tych 2 sytuacjach stał tam Messi, to by było 2 bramki więcej.

Wszyscy piszą, że Benitez out, ale na rynku nie ma nikogo kto by się nadawał do klubu tej klasy.

A ja myślę, że taki Klopp nie rzucił by nagle Liverpoolu który dzisiaj rozgromił City 1-4, tylko po to, żeby prowadzić Real. I podobnie będzie z innymi.

ten obrazek, który wkleił pluton wiele mówi


dzisiejszy mecz został przegrany z powodu trenera, to on odpowiada za to co się stało. widziałem "drużynę", która nie grała w piłke, nie chciała wygrać, nie stosowała pressingu.

gdzie był kurwa casemiro? gdzie był carvajal? to sa decyzje personalne trenera. A co z samą grą? Real wyglądał jak jebany klub amatorski, zero zgrania i to widać już od kurwa początku sezonu. To nie jest wina piłkarzy.

Natomiast Barcelona zagrała zajebiście, tak jak powinna zagrać DRUŻYNA. Po tym meczu z pewnością nabiorą wiatru w żagle.