pewnie masz rację aczkolwiek to już zapewne indywidualna kwestia, możliwe, że tendencje są takie jak mówisz i większości osobom nie będzie służyła drastyczna zmiana obuwia, ja już kolejny raz będę to pisał w tym temacie ale przez tyle lat co biegałem w "normalnych" butach to zawsze miałem problem z przypiszczelowymi, shin splints itd w końcu rzuciłem się na głęboką wodę, kupiłem kilka lat temu te Sockwy i już po pierwszym biegu jak ręką odjął, wszystkie problemy zniknęły a kilka dni wcześniej musiałem wracać do domu bardzo wolno pieszo bo nie mogłem chodzić tak mnie coś dopadło z tymi piszczelowymi, to był w sumie impuls do zakupu tych skarpet i co dziwne udało się
tak w ogóle to sam próbowałeś kiedyś przejść na coś lżejszego czy też chociaż raz przebiec się w jakiś skarpetach, sandałach itd?
Zakładki