Wypróbowałem te tejpy. Zajebiste są, mocno się trzymają i raczej starczą mi na kilkanaście treningów, jak nie więcej (a pewnie tak). Co prawda na odcisku zeszła mi skóra i mogłem luźno ją oderwać, ale to raczej pozostałość po poprzednim odcisku, który nie do końca się wygoił i pot po prostu przemoczył skórę. Generalnie nowy odcisk się nie zrobił, bo nic nie boli - nie ma rany.
@
2Fast4You ; jeszcze raz dziękówka :)!
Generalnie miałem 3 tygodnią przerwę spowodowaną natłokiem obowiązków, tygodniową chorobą, potem regenerowaniem się po chorobie i chujową pogodą (jako niedoświadczony połamałbym się podczas opadów śniegu z deszczem i ogólną chlapą xD).
Kilka treningów po przerwie za mną i z treningu na trening czuję postęp, co mnie fajnie napędza.
Dziś kolejny,
personalny, rekordzik - 3km o 17 sekund szybciej, a ta sama trasa 4,6 km o 1 min 19 sek szybciej. Małe te liczby, ale czuję zwiększającą się moc.
Dzisiejszy trening:
I dla porównania miesiąc temu na tej samej trasie:
I najważniejsze, co zauważyłem - powoli zaczynam uczyć się kontrolować tempo, odpowiednio dla moich możliwości xd.
Zakładki