Czytałem o nich w książce "biegać mądrze" rzeczywiście taki kilometraż robi wrażenie nawet na zawodowcach przecież to jest prawie 1000km miesięcznie...Swoją drogą dużo czytałem o Lydiadrze i on też praktykował 200km+/week i doszedł do wniosku, że najlepsze rezultaty daje te jego 100 mil. Nawet ostatnio trener Jaszczak wypowiadał się o Lydiadrze, a raczej o nim wspomniał tylko, że jego system jest słuszny (mimo, że to bardzo stary system).
Też odpuściłem hill resistance i też z powodu kolan... i w ogóle trening mi się posypał strasznie i zacząłem od nowa marathon conditioning. Już chyba 3 tydzień zacząłem biegam z pulsometrem i trzymam do połowy dystansu 65% MHR (160ud.) a potem stopniowo nogi same mnie niosą nawet do 80-85% MHR (185-192ud.). Fajnie to wychodzi bo kończe zawsze <4:00 i planuję do października robić te 160km zobaczymy czy układ kostny i mięsniowy to wytrzyma :D
Kilometry zrobią z Ciebie mistrza !
Zakładki