Sporty i Sztuki Walki

tomalsky · 19-12-2010 19:23

podarte gazety, trociny, szmaty. unikaj piasku bo z czasem worek bedzie twardy jak skala

WesolyJasio · 19-12-2010 19:38

tomalsky napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

podarte gazety, trociny, szmaty. unikaj piasku bo z czasem worek bedzie twardy jak skala

piasek jest wersją pro dla pro.

a tak jak pan up najlepiej ścinki szmat bo z trocinami tez lipa może być

Miziawka · 19-12-2010 19:45

WesolyJasio napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

piasek jest wersją pro dla pro.

a tak jak pan up najlepiej ścinki szmat bo z trocinami tez lipa może być

tomalsky napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

podarte gazety, trociny, szmaty. unikaj piasku bo z czasem worek bedzie twardy jak skala

Sprostuje ze piasek to fatalny pomysl, podobnie jak żwir.

Najlepiej mieszanka cietego lumpeksu z trocinami, ja tam mam i worek ma jak dla mnie idealna twardosc.

Pytasz czy warto zamienic, odpowiem ,ze zaleznie od tego z czego jest ten worek wykonany, zeby ci nie popekal zaraz.
Ja mam z bardzo grubej skory worek, ktory mimo to jest caly oklejony tasma juz.

Tzn. aktualnie niestety nie cwicze bo nie mam gdzie powiesic po przeprowadzce, ale mam nadzieje ze stary druch wroci do uzytku : )

Edom · 19-12-2010 19:56

Z trocinami to też różnie bywa. Jeżeli zgniją to będzie problem, a że dobrze wchłaniają wilgoć to może być problemem. Najlepiej wszelakie szmaty typu. dżins.

Cainsw · 19-12-2010 20:09

No to za jakiś czas zawitam w lumpeksie.

To przy okazji drugi problem:
Na treningu nie jestem ani szybki, ani silny. Nie wiem od czego zależy, że jak walę w cień pomiędzy seryjkami na siłowni, to strzały lecą szybko, technicznie(w miarę) i tam gdzie chcę, a na treningu chujnia wolno, słabo, bez życia. A jak dodam do tego chodzenie z partnerem(treningowym), to całkowite dno.
Poprawi się to z czasem?

Edytuję: PO PROSTU NA TRENINGU JESTEM ZAJE. SPIĘTY. >,>

Danieloss · 19-12-2010 20:28

Cainsw napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No to za jakiś czas zawitam w lumpeksie.

To przy okazji drugi problem:
Na treningu nie jestem ani szybki, ani silny. Nie wiem od czego zależy, że jak walę w cień pomiędzy seryjkami na siłowni, to strzały lecą szybko, technicznie(w miarę) i tam gdzie chcę, a na treningu chujnia wolno, słabo, bez życia. A jak dodam do tego chodzenie z partnerem(treningowym), to całkowite dno.
Poprawi się to z czasem?

Edytuję: PO PROSTU NA TRENINGU JESTEM ZAJE. SPIĘTY. >,>

To się wyluzuj. Przecież to tylko trening ; ) Wszystko przyjdzie z czasem.

Cainsw · 19-12-2010 20:32

Mięśniowo jestem spięty >,> Przez to mechanicznie wszystko leci.

Young Worrior · 19-12-2010 21:27

Cainsw napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Mięśniowo jestem spięty >,> Przez to mechanicznie wszystko leci.

Jesteś pewien, że odpowiednio przykładasz się do rozgrzewki? ; p

No i jak często chodzisz na siłownie? Mięśnie mogą być zmęczone i dlatego mogą wydawać się spięte ; p

Edom · 19-12-2010 22:21

Cainsw napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No to za jakiś czas zawitam w lumpeksie.

To przy okazji drugi problem:
Na treningu nie jestem ani szybki, ani silny. Nie wiem od czego zależy, że jak walę w cień pomiędzy seryjkami na siłowni, to strzały lecą szybko, technicznie(w miarę) i tam gdzie chcę, a na treningu chujnia wolno, słabo, bez życia. A jak dodam do tego chodzenie z partnerem(treningowym), to całkowite dno.
Poprawi się to z czasem?

Edytuję: PO PROSTU NA TRENINGU JESTEM ZAJE. SPIĘTY. >,>

To jest pisane z pełną powagą - Przed treningiem walnij sobie jakieś nie za mocne piwo. Na prawdę. Skoro nie za mocne, to Cię nie rozkojarzy, a alkohol nieco rozluźni mięśnie. Sprawdzone.

Nosikamyk · 20-12-2010 12:51

Young Worrior napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Warto go czymś zamienić. Ćwiczenie jedynie w klubie na treningach to mało w porównaniu do tego co można osiągnąć ćwicząc w dni nie-treningowe w domu. ; p

oprocz kondycji nic nie osiagniesz bez trenera

Young Worrior · 20-12-2010 13:38

Nosikamyk napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

oprocz kondycji nic nie osiagniesz bez trenera

Ja w domu robię te ćwiczenia co na treningu, sam poprawiam technikę i efekty widać. Co prawda nie aż tak jakbym miał koło siebie trenera 24/7, ale samemu można bardzo dużo poprawić. ; p

tomalsky · 20-12-2010 13:50

ja juz prawie skonczylem swoja gruszke refleksowke ;d koszt: 4zl za 2m linki. po obiedze ja przetestuje
w ogole mysle czy nie przejsc na boks bo jak tak dalej pojdzie z moimi nogami to bede zapieprzac na wozku

Danieloss · 20-12-2010 16:54

Young Worrior napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja w domu robię te ćwiczenia co na treningu, sam poprawiam technikę i efekty widać. Co prawda nie aż tak jakbym miał koło siebie trenera 24/7, ale samemu można bardzo dużo poprawić. ; p

Gówno prawda ! Chyba, że znasz podstawy, powtarzam ZNASZ !
Sam na worku sobie tylko krzywdę zrobisz nic więcej. Nauczysz się durnych nawyków, których potem jest się na prawdę ciężko oduczyć.

Young Worrior · 20-12-2010 20:31

Danieloss napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Gówno prawda ! Chyba, że znasz podstawy, powtarzam ZNASZ !
Sam na worku sobie tylko krzywdę zrobisz nic więcej. Nauczysz się durnych nawyków, których potem jest się na prawdę ciężko oduczyć.

No, dlatego napisałem o robieniu ćwiczeń, które wykonuje się na treningach. Czyli robieniu sobie identycznego treningu w domu jak pod okien trenera.

@down
Mam ziomka na treningach, który też spina się jak pojebany i albo udaje, że tego nie widzi albo na prawdę tego nie widzi. ; p

Jimmy Blank · 20-12-2010 21:38

Edom napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To jest pisane z pełną powagą - Przed treningiem walnij sobie jakieś nie za mocne piwo. Na prawdę. Skoro nie za mocne, to Cię nie rozkojarzy, a alkohol nieco rozluźni mięśnie. Sprawdzone.

Jak zostałem alkoholikiem... :P

Wydaje mi się, że z czasem przejdzie, może nie myśl o sile uderzenia czy co ty tam trenujesz tylko o technice. Z drugiej strony, niektórzy mówią mi, że też się spinam tyle, że ja tego w ogóle nie czuje, a trenuje z 6-7 lat, może po prostu tak pierdolą. ;]

Temat: Sporty i Sztuki Walki

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Sprzedam [Medieva] Legacy, pieniądze, 3,70 od sztuki

[A] Lekcja sztuki z odległej galaktyki

Poligrafia na płytach cd - pojedyncze sztuki

Bibliografia Matura - Portret ojca w literaturze i innych dziedzinach sztuki

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania