Jaki powinienem kupić rower jak chcę robić głównie weekendowe trasy po płaskim (80% pewnie wały w około miasta) i ewentualnie trochę po ścieżkach rowerowych w mieście (asfalt, kostka)? Żadnych lasów, gór i dziur. Warto wejść w sztywne widelce? Koła 28"? Jaki rodzaj hamulców? Jak kształt ramy żeby wygodnie było? Jaki rozmiar ramy mniej więcej (mam ~176)? Zależy mi na czymś prostym konstrukcyjnie, przerzutek też raczej jakoś dużo mi nie trzeba (jeśli w ogóle, w sumie myślałem o ostrym kole albo chociaż wolnobiegu z jakimś hamulcem tylko nie wiem jak to się sprawuje na takie trasy?).
Co o takim czymś powiecie?
http://www.dobrerowery.pl/kross-noru-2017?from=listing
http://www.dobrerowery.pl/kross-seto-2017?from=listing
http://www.dobrerowery.pl/kross-puls...6?from=listing
edit: dobra jednak przerzutki chyba muszą zostać, powiedzcie mi czy do takiego btwina triban 520 mogę wpakować jakieś normalniejsze opony żeby zrobić z niego takiego bardziej gravela/fitnessa? bo rozumiem, że na tych cieniznach bez bieżnika to można jeździć tylko po asfalcie? ja jednak więcej będę chyba jeździć po utwardzonym gruncie z jakimiś małymi kamyczkami, jakie opony na takie trasy? czy dobrze mieć baranka?
Zakładki