Reklama
Strona 6 z 13 PierwszaPierwsza ... 45678 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 76 do 90 z 181

Temat: EMIGRACJA - konieczność czy wolny wybór?

  1. #76
    Avatar Wojtczak
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,802
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Venom'ek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @Wojtczak ;
    A jak sie załapałeś na magazyn? po znajomości ci ktoś załatwił czy przez agencje? sam bym takie coś chciał wyrwać, bo póki co jeżdze do holandii na jakieś 4-5 msc w roku.
    jeszcze zastanawiam się nad złapaniem roboty w skandynawii, ale tam ponoć już coraz mniejsze zapotrzebowanie jest czy się myle?
    tak w ogóle to ktoś z torga pracuje w szwecji/norwegii?
    Musisz wybrać dobre miasto w którym jest sporo magazynów(a jest duzo takich miast)
    Nigdy nie miałem problemu z dostaniem się do magazynu,biora ludzi nawet takich ktorzy ledwo znaja podstawy ang. Zazwyczaj jest tam agencja+dodatkowo co jakis czas na stronie są rekrutacje na kontrakty.
    Ja nikogo nie znałem,nie było akurat nic na kotrakt to poszedłem do agenji ,która akurat miałap race w tych magazynach i zaoferowali mi 6,5f/h +warehouse bonus a po 3 miesiach gwarancja 7,5f/h+warehouse(czyli wyrownanie do kontraktowcow)
    Pracowalem kilka miechow przez agencje i gdy pojawili sie kontrakty sam menadrzer podszedl do mnie i moich kolegow z agencji i spytaj kto chce kontrakt.
    W magazynach zazwyczaj 40-60% to polacy co jakis czas czesc z nich wraca do kraju itp wiec rekrutacje sa non stop .Musisz tez szuakc dobrych magazynow i agencji bo sa i takie ktore dadza ci 6,5f/h i nic wiecej

  2. #77
    Avatar M4teu$z
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    3,743
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Reaver napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Badz mna i mieszkaj w Swinoujsciu.
    Po 3 latach pracy w porcie jako operator sprzetu zarabiaj 2,5k pln brutto.
    Wkurwiaj sie sam na siebie naucz sie podstaw jezyka i znajdz legalna guwno prace w niemczech do ktorej jedziesz 15km rowerem.
    Zarabiaj 1200 euro na reke.
    Pracuj w niemczech i zyj w polsce.
    Tyle wygrac.
    tez o tym myslalem
    powidzmy dostajesz te bidakowe 1200 na czysto
    no to jest prawie 5k
    mieszkanie solo z oplatami, powiedzmy 2k
    zostaje 3k za prace, ktora w pl masz 2x mniej pracujac wiecej
    tylko pytanie jak trudno znalezc prace niedaleko granicy i wynajac mieszkanie

  3. Reklama
  4. #78

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    296
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Trochę śmiechłem czytając cały temat.

    Dlaczego nie mogę porównywać Polski do innych zachodnich krajów? Bo zostaliśmy wydymani m.in. na reparacjach wojennych? Bo od XXX lat jesteśmy dymani i będziemy dymani przez inne państwa i nasz rząd? Bo w PL to My jesteśmy dla państwa i urzędników a nie oni dla nas? W Polsce można żyć nawet bez wykształcenia, robić w fabryce za 2.5k na rękę co jest w miarę spoko na moje miasto. Ale co z tego skoro mamy takie ceny bo wszyscy nas dymają i musimy co chwilę patrzeć na nasz budżet. Co z tego, że np. w Niemczech w moim zawodzie kierowca jeżdżąc dla piekarni ciężarówką dostanie 2-2.3k (na start - takie przynajmniej są oferty), a u nas kierowca całego zestawu po kraju od powiedzmy 2.4 do 3k? Wiem, że można zarabiać i więcej, ale to jak w każdej branży. W międzynarodówce w systemie 3/1 czy nawet 4/1 kierowca zarobi 5-6k (taka średnia co i tak jest niską pensją - a wpisane do emerytury ma oczywiście najniższą).

    Porównajmy np. kierowców z innych państw (ich rodaków) a naszych. Bo państwo tak nas dyma i nawet mimo tego, że pracodawca jest chciwy to i tak jesteśmy pokrzywdzeni bo inaczej sam transport jest nieopłacalny przez państwo w dużej mierze. Jakiś czas temu będąc na kursie ADR rozmawiałem z jednym gościem co przyjechał z Danii specjalnie na kurs. Zachwalał pod każdym względem pracę tam jako kierowca (w Duńskiej firmie) - poziom życia mówi ma tam taki jak u nas "janusz" właściciel średniej firmy transportowej. Ma na wszystko, mega duży dom, żonę, dzieci itd.

    A co do ludzi za granicą. Może i wielu się zbliżyło do poziomu bydła (nie wspominając o naszych rodakach a o rodakach np. UK). Po tym jak ojciec był w Niemczech kilka lat temu jako kierowca autokaru to zachwalał pod każdym względem niemców (co do podejścia do ludzi). Fakt, że mieszkał w małej/średniej miejscowości (zaraz obok dużej), ale ludzie dosłownie zapraszali tam przechodniów, tym bardziej jak dowiedzieli się, że to polak na piwo (pijąc w tzw. ogródkach). Gdzie nie był, nie spotkał się z większym chamstwem. Zresztą tak jak się zachowujesz czy nawet ubierasz tak Cię postrzegają i w taki sam sposób traktują. Mogę to powiedzieć z ręką na sercu. Tam np. jeżdżąc na rolkach po chodniku nikt nie zwróci Ci uwagi, a wręcz przeciwnie - podziwiać będą jak Ci to sprawnie idzie i ustępować miejsca abyś mógł sobie przejechać (wiadomo - jak jeździsz uważnie, a nie jak narwaniec który myśli, że mu wszystko wolno). U nas z czym się spotkałem wiele razy, zostaniesz opluty, zwyzywany, poszarpany czy nawet pobity.

    Więc przestańcie pieprzyć jak to u nas jest bardzo fajnie, że 25 lat jesteśmy państwem wolnym i to dlatego itd. itp. Jednemu, czy drugiemu z Was się udało w "polszy" to nie znaczy, że jest tak dobrze. Dodam, że sam mieszam w PL i jak otrzymam dobrą propozycję pracy za granicą jako kierowca ciężarówki czy autobusu (zwłaszcza autokaru) to z niej skorzystam bo czy jest sens pracować w międzynarodówce (4 tyg. w trasie i 1 w domu) za góra 6k na rękę (i to jest bardzo, bardzo dobra stawka i mało realna) gdzie w emeryturę mam najniższą krajową wpisaną? Do tego zacznijmy od tego czy dożyję/-dożyjemy i przepracujemy wymagane lata aby otrzymać emeryturę przy aktualnym standardzie życia i oczekiwaniu na leczenie czegokolwiek. A jak tak to ile tego będzie w wielu przypadkach? 600, 800, 900 zł?

  5. #79

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    29
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Widzisz Groszek, ja chyba wolalbym zarabiać oficjalnie najnizsza krajowa, a reszte dostawac pod stolem, bo wtedy mogę te pieniądze dowolnie zagospodarować i jeżeli zechce to odlozyc na emeryture, jeżeli powierzysz swoja emeryture państwu to obudzisz się kiedyś z reka w nocniku

  6. #80

    Notoryczny Miotacz Postów Reaver jest teraz offline
    Avatar Reaver
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Glasgow
    Wiek
    33
    Posty
    1,051
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj M4teu$z napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tez o tym myslalem
    powidzmy dostajesz te bidakowe 1200 na czysto
    no to jest prawie 5k
    mieszkanie solo z oplatami, powiedzmy 2k
    zostaje 3k za prace, ktora w pl masz 2x mniej pracujac wiecej
    tylko pytanie jak trudno znalezc prace niedaleko granicy i wynajac mieszkanie
    @M4teu$z
    Kawalerka kosztuje cie max 1200zl + oplaty.
    A potrafiac powiedziec ja glodny, ja sprzatac, ja dobrze pracowac(czyli nic) w okresie wiosenno/letnim nie bedziesz mial problemu ze znalezieniem pracy nawet na zmywaku bo polowa ekipy w kazdym hotelu/kawiarni to Polacy ktorzy tlumacza :)
    Problem zaczyna sie wtedy gdy chcesz miec lepsza prace do ktorej znajomosc jezyka jest wymagana.
    No i nie ma szans zeby cie ktos zatrudnil na czarno bo kary za to sa niewarte ryzyka.

    Ps aktualny kurs euro oscyluje na poziomie 4zl
    Ostatnio zmieniony przez Reaver : 24-05-2015, 20:20

  7. #81
    Avatar Lyszczu
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,500
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    również rozważam emigrację do jakiegoś kraju anglojęzycznego (języka uczę się od przedszkola więc rybka)

    nie rozumiem tych argumentów pod tytułem "nie porównuj zagranicy do polski bo polska to 500 lat pod zaborami 4 wojny światowe komuna i illuminati zgliszcza zostawiły"
    nie rozumiem jakie one mają znaczenie dla normalnego człowieka bez jakiegoś wartościowego wykształecenia* który po prostu chciałby dobrze żyć nie zapierdalając 12 godzin dziennie i móc sobie pozwolić na jakieś przyjemności/odłożenie kasy


    piszą tutaj co niektórzy że polska się rozwija i 10 lat temu to była dopiero sodoma i gomora, a że teraz dalej kraj rozwija się i będzie jeszcze lepiej
    zgodze się
    ale naprawde zamierzacie czekać kilkadziesiąt lat na to aż polska polska się rozwinie? na pewno macie na to czas?
    żyjecie TERAZ i TERAZ jesteście młodzi (tak przynajmniej założyłem kierując się tematyką tego forum)
    jasne że jak posiedzicie w polsce jeszcze z 20 lat to będzie bardziej rozwinięta (czy będzie to realny rozwój czy tylko dotacje z uni na remonty budynków urzędu pracy nie potrafię powiedzieć), ustawicie się może znajdziecie partnera/partnerke też z jakąś nielichą pracą i doznacie sobie życia bez "zaciskania pasa"
    ale emigrując do kraju rozwiniętego w dużym stopniu można takiego życia doznać już dziś, bez czekania aż państwo stanie na nogi, bez zdobywania doświadczeń zawodowych przez lata co by móc aplikować na jakieś lepiej płatne stanowiska, bez pracowania na czarno które nie daje ubezpieczenia ani przyszłości pod postacią emerytury
    jeśli ludzie wam tłumaczą że za granicą można żyć na wyższym poziomie, a wy argumentujecie przeciw nim w sposób który można sterścić: "Moja Polsza najpolsza." to najwidoczniej duma z tego że urodziliście się akurat na tym kawałku planety a nie innym jest dla was ważniejsza niż dostatnie życie



    *=chodziło mi o ten popularny tręd związany z pierdyliardem hujowych darmowych polskich uczelni które nie dają praspektyw a połowa kierunków które oferują nosi nazwy typu: "zarządzanie turystyką i rekreacją" czy "administracja pola namiotowego"
    Ostatnio zmieniony przez Lyszczu : 25-08-2015, 15:48

  8. #82
    Avatar GrzdylóŚ
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Opole
    Wiek
    29
    Posty
    1,119
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    No ok, jeśli tak podchodzisz do życia, kraj z którego pochodzisz nie ma dla żadnego znaczenia, to korzystaj póki możesz i wyjeżdżaj gdzie chcesz. Bez rodziny, bez rodaków. Pewnie gdzieś indziej będziesz lepiej zarabiał, może będziesz lepiej żył wykonując jakąś prostą pracę - chyba że jesteś takim kozakiem, że będziesz umiał w innym kraju zajmować się czymś poważnym - to z pewnością będzie wielokrotnie trudniejsze niż ładowanie towaru do ciężarówek. Ja bym pewnie tak nie umiał.

    Ja z Polski nie zamierzam wyjeżdżać, bo jestem patriotą. Jestem przywiązany do naszej kultury, do swojej rodziny, do mojego miasta itd. Tutaj żyję, pracuję, i staram się walczyć o lepszą Polskę. Bo łatwo jest sobie po prostu stąd pojechać i mieć swój kraj w dupie, trudniej być tutaj i starać się, żeby było lepiej. Polsce potrzebne są bardzo poważne zmiany żeby w przyszłości było lepiej, i żebyśmy w ogóle jeszcze istnieli.
    O płacę/pracę się bardzo nie martwię, o ile człowiek nie ma sieczki w głowie to poradzi sobie wszędzie i w każdych warunkach.


    Swoją drogą, nie przeszkadza wam, emigranci, że w większości bardziej rozwiniętych krajów jest straszna mieszanka kulturowa? Przede wszystkim chodzi o muzułmanów, z którymi problemy będą się tylko powiększać. Poza tym wszechobecne lewactwo, progejowska polityka itd. Wolę żyć w Polsce, która nie jest idealna, ale jednak dużo normalniejsza w tych sprawach niż kraje zachodnie.

  9. #83
    Avatar w00z
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Poznań
    Posty
    2,987
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj GrzdylóŚ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Swoją drogą, nie przeszkadza wam, emigranci, że w większości bardziej rozwiniętych krajów jest straszna mieszanka kulturowa? Przede wszystkim chodzi o muzułmanów, z którymi problemy będą się tylko powiększać. Poza tym wszechobecne lewactwo, progejowska polityka itd. Wolę żyć w Polsce, która nie jest idealna, ale jednak dużo normalniejsza w tych sprawach niż kraje zachodnie.
    To jedyny powód, dla którego jeszcze w tym kraju jestem :)
    Cytuj Janusz_Wons napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no nie wiem, może dlatego że ludzie to kurwy i "nie wypada" mi kurwa shitpostować na takim forum? xD, bo nie zostałoby to dobrze odebrane i zrozumiane, i rozjebałoby mi życie xD?
    to tak jakby kurwa papież miał tu konto i byś się go pytał na chuj mu ta anonimowość

  10. #84
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,729
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj GrzdylóŚ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Swoją drogą, nie przeszkadza wam, emigranci, że w większości bardziej rozwiniętych krajów jest straszna mieszanka kulturowa? Przede wszystkim chodzi o muzułmanów, z którymi problemy będą się tylko powiększać. Poza tym wszechobecne lewactwo, progejowska polityka itd. Wolę żyć w Polsce, która nie jest idealna, ale jednak dużo normalniejsza w tych sprawach niż kraje zachodnie.
    Dokładnie. Niech wyjeżdżają, potem ich córki będą ruchać Ahmed i Bambo a synowie będą uczeni w szkołach, że raz w dupę to nie gej i, że noszenie różowej torebki jest OK

  11. #85
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    35
    Posty
    2,081
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj GrzdylóŚ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Swoją drogą, nie przeszkadza wam, emigranci, że w większości bardziej rozwiniętych krajów jest straszna mieszanka kulturowa?
    Mnie sie to podoba.
    Mozna posiedziec przy dobrym winie i prowadzic ciekawa rozmowe.

    Cytuj GrzdylóŚ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przede wszystkim chodzi o muzułmanów, z którymi problemy będą się tylko powiększać.
    Muzulmanie, ktorych ja spotkalem znaczaco roznia sie od tych zlych dzihadzistow, ktorzy wkrotce opanuja europe.

    Cytuj GrzdylóŚ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Poza tym wszechobecne lewactwo, progejowska polityka itd. Wolę żyć w Polsce, która nie jest idealna, ale jednak dużo normalniejsza w tych sprawach niż kraje zachodnie.
    1) Dla mnie progejowska polityka bylaby wtedy, gdyby za bycie gejem rozdawali pieniadze lub przywileje. Poki co nie spotkalem sie z czyms takim.
    2) Lewactwo rozumiane jako brak wolnosci jednostki - tak, to potrafi wkurwic.
    ipse se nihil scire id unum sciat

  12. #86
    Avatar bubcoz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    30
    Posty
    2,002
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dokładnie. Niech wyjeżdżają, potem ich córki będą ruchać Ahmed i Bambo a synowie będą uczeni w szkołach, że raz w dupę to nie gej i, że noszenie różowej torebki jest OK
    masz jakis fetysz gościu? co chwila wypisujesz brednie o ruchających ahmedach, czyżby kompleksy?

  13. #87
    Avatar Birdman
    Data rejestracji
    2012
    Wiek
    30
    Posty
    836
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj GrzdylóŚ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Swoją drogą, nie przeszkadza wam, emigranci, że w większości bardziej rozwiniętych krajów jest straszna mieszanka kulturowa? Przede wszystkim chodzi o muzułmanów, z którymi problemy będą się tylko powiększać. Poza tym wszechobecne lewactwo, progejowska polityka itd. Wolę żyć w Polsce, która nie jest idealna, ale jednak dużo normalniejsza w tych sprawach niż kraje zachodnie.
    Cytuj w00z napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To jedyny powód, dla którego jeszcze w tym kraju jestem :)
    Dla mnie to z kolei jeden z powodow, dla ktorego chce wrocic, bo fajnie jednak byc na wakacjach w Polsce i dla odmiany nie widziec na kazdym kroku turbanow, burkow itd., moze jestem nietolerancyjny, moze nie jestem, ale autentycznie zaczynam sie obawiac jak widze jak latwo takim jihadistom sie poruszac po europie i w moim przykladzie do uk sie dostac, jak wielka jest tolerancja dla tych ktorzy publicznie robia jakies hejty na nie-muzulmanow. Czytam newsy (nie na jakims gowno daily mail tylko na sky news) ze maja ludzi w anglii (rodowitych anglikow) ktorym robia pranie w mozgu i teraz ponoc planuja zeby oni robili ataki w samej Anglii. Wiadomo ze wiekszasc takowych prob zostanie powstrzymana i wyolbrzymiam problem moimi slowami ale najbardziej dobitna dla mnie jest liczba osob ktore sa za tym terroryzmem. Dwoch mokebe zolniezowi angielskiemu w srodek dnia w Londynie prawie ucina glowe - nie nie, ja podziekuje. Za duzo tego talatajstwa i nikt nie ma jaj zeby sie tego pozbyc.

  14. #88
    Avatar GrzdylóŚ
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Opole
    Wiek
    29
    Posty
    1,119
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    No właśnie o tym mówię - Polska jest teraz jednym z normalniejszych państw, gdzie co prawda nasz antypolski rząd stara się forsować politykę multi-kulti i wszechobecnej tolerancji na wszystko, ale nie przechodzi to u nas tak łatwo jak w innych, już zdegenerowanych krajach. Póki co wolnymi od nielegalnych imigrantów z nami są jeszcze Słowacy, Czesi, i Litwa/Łotwa/Estonia - niestety Węgrzy mają już duże problemy z nimi.

  15. #89
    Nedox

    Domyślny

    Zamierzam wyjechać po skończeniu studiów ze względu na lepsze warunki płacy, możliwość spokojnego odkładania pieniędzy na starość i dzieci.
    W Polsce w moim zawodzie nie da rady tego zrobić.

  16. #90

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    28
    Posty
    1,513
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Ktoś napisał, "chyba że jesteś takim kozakiem, że będziesz umiał w innym kraju zajmować się czymś poważnym".
    Co masz na myśli?
    Jakim trzeba być "kozakiem"? Znać angielski/niemiecki i znać się na robocie, do tego trzeba być kozakiem?
    Robisz to samo co w Polsce, tylko, że nie w Polsce. Proste.
    W Niemczech poznałem faceta, który jako elektryk (nie wiem czy to jest jakiś świetny zawód, kończysz szkołę, znasz się na tym, pracujesz) zarabiał uwaga jakieś 20 euro na godzinę, po miesiącu musiał wyjechać do innego miasta bo dostał ofertę za ponad 30 euro NA GODZINĘ. Wyobrażacie sobie identyczny cennik w Polsce? Według pierwszego wyniku w google tutaj dostajesz 3-4k pensji. Czy trzeba być do tego "kozakiem"? Dużo zawodówek uczy podobnych rzeczy, a przecież według społeczeństwa, chodzą tam często niziny społeczne, dresy spod bloku i ludzie bez przyszłości.

    Byłem w Niemczech 2x, raz czysto rekreacyjnie, wakacje, 2 miesiące, drugi raz do pracy, czysto zarobkowo, w 2 miesiące na zbieraniu jabłek przywiozłem prawie 10k PLNów. Bez studiów, praktyk i reszty całego gówna. Teraz jadę ponownie, również do tej samej pracy. Z tego co zauważyłem mając 50 euro kupisz 10x więcej niż tutaj mając 50 zł. Też się przypierdolę do kogoś, kto napisał "beka porównujesz zł do euro w skali 1:1", no porównuję bo tam zarabiam 1,5k i tu zarabia człowiek 1,5k. Jaka jest różnica? A no taka, że jak kupuję 2 litrową kolę, to płacę 5 zł w Polsce, a 1 euro w Niemczech. To może też na podstawie innej, płacę za TV 1k euro a tu płacę powiedzmy 4k zł, tam starcza mi na to jedna pensja (pomijam wszystkie wydatki, po prostu przykład), a tu muszę tyrać 3 miesiące.
    Tak, ja wiem, że Wy to wszystko wiecie i to jest śmieszne, ale przeliczanie jest śmieszne. Że tam płacisz 1k euro to o zobacz hehe w Polsce 4k pln więc cena ta sama a nawet taniej bo kurs 4.20 i co na to??? Polska najlepsza ;] ;] ;] ;].
    PS. Nie.
    Nie wiem czemu wy szufladkujecie ludzi, jak ktoś wyjeżdża to od razu cały życie na magazynie, mieszka w jednym mieszkaniu z 10 innymi osobami i odkłada wpierdalając zupki instant za 35 pensów. To może tak wyglądać na początku, jak ktoś jest tam pierwsz raz, szuka jakiejkolwiek pracy, chce zarobić, wynająć mieszkanie, sprowadzić rodzinę/znajomych. To nie jest tak, że ktoś tak robi całe życie. 3 miesiące takiej "męki" i jesteś na swoim z kasą odłożoną na samochód. No kurwa ludzie pomyślcie. To może tak wyglądać z jakąś patologią, dresami, półmózgami, którzy sobie jadą pracować a i tak 3/4 pensji wyjebią na alko i zielsko czy fajki. xD
    Normalni ludzie wyjeżdżają bo mają za czym, ja osobiście też nie chcę tu mieszkać, wrócę za 3 miesiące z Niemiec i dalej będę myślał po co kolejny rok tu siedzę pracując za 1,5k w call center, jako dostawca pizzy czy jako "hostessa" na 2 dni. xD Ewentualnie jakbym miał status inwalidy to jeszcze jakiś ochroniarz w biedrze.
    Znajomy też niedawno wrócił z Irlandii (swoją drogą też tam byłem, 1 osoba może spokojnie na jednej pensji utrzymać dom (wynajęty) + 1/2 inne osoby i nie mówię tu o wpierdalaniu zupek chińskich czy jakiejś podróby mięsa, pracując jako jakaś pomoc w pralni).
    Zarobił dość sporo gotówki, ogląda oferty pracy i tylko to co wymieniłem. Jeżeli jest coś lepszego to 50 lat doświadczenia, kierunek studiów wymagany i dostanie 300 zł więcej. xD Wstyd.

    To prawda w Polsce jest lepiej, ale to nadal nie jest to, jest tu ciężko, owszem idzie się utrzymać z 2ch pensji (para), nie super życie, mimo to tak, da się, ale mając dziecko już jest ciężko.
    Tak samo dziwie się ludziom, którzy mówią coś w stylu "no bo ja jestem Polak, wychowałem się tu, nie wyjeżdżam pierdole". Tzn ja rozumiem pojęcie patriota i w ogóle, ale to jest czynnik losowy gdzie się urodziłeś, to samo czy rodzice nie wyjechali z Tobą gdy miałeś 2 latka. Niewyjeżdżanie stąd tylko ze względu "bo nie" jest bardzo dziwne. Rozumiem ludzi, którzy są sami, nie mają nikogo, wyjeżdżają mając 20 czy 30 lat, tak, wtedy jest ciężko, ja sam miałem to samo, z Irlandii wróciłem z tego względu, że nie znałem tam nikogo, tęskniłem za rodziną. Szczególnie jak się jedzie samemu, nikogo nie znasz, do nikogo buzi nie otworzysz, znajomych, przyjaciół dobrych nie znajdziesz, tutaj się wychowałeś, tu masz życie, znajomych, rodzinę, ciężko jest wszystko rzucić i wyjechać zapominając czy mając tam kontakt jedynie na skype ze swoim dzieckiem czy matką. Ja osobiście chciałbym, wyjechać z dzieckiem jak najszybciej z Polski, albo nawet, żeby tam urodziła żonka niż tu. Przecież tam masz 10x lepszy start, od razu znasz dwa języki PERFEKT (o ile chcesz go np nauczyć Polskiego), ma tam dziecko znajomych, szkoła jest lepsza, po szkole studia i cała reszta plusów, nie mówiąc o całej masie benefitów (tak beka z cebulaków co ciągną "zasiłki" za granico co?).

    Nie wiem po co ja to w ogóle napisałem, tak mnie jakoś tchnęło, wiem, że połowa to może być pierdolenie, ale może to ktoś przeczyta, taki jest mój punkt widzenia, sam nie wychowałem się w bogatej rodzinie, czasami wielu rzeczy nam brakowało, znam wartość pieniądza i po prostu widzę, że gdzie indziej może być lepiej.

    Pozdrawiam wszystkich i życzę wam, abyście nie musieli wyjeżdżać z Polski.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Emigracja z torga
    Przez bojowkarz_nonpvp w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 01-04-2020, 10:12
  2. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 18-12-2017, 10:58
  3. Konieczność sformatowania karty pamięci - odzyskanie plików
    Przez Kazia w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 09-04-2013, 09:14
  4. Wolny PC - dysk twardy?
    Przez Rafixoo w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post: 07-12-2011, 12:55
  5. Jak spędzić wolny czas
    Przez Pox w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 68
    Ostatni post: 11-07-2006, 16:48

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •