Nawet jeśli nie płaciłeś na allegro opcją "payu" tylko zwykłym przelewem internetowym/ pocztowym etc. to bierzesz druczek i idziesz na Policję. Zakładasz na allegro sprawę, wysyłasz im pocztą potwierdzenie wszczęcia postępowania przez Policję, kilka tygodni później masz pieniądze na koncie. Sprawę oczywiście umorzą, a Twoje zeznania i tak żadnego znaczenia nie mają, te całe wykrywanie oszustw internetowych leży po całości. Ja bym się nie bawił w tłumaczenie, że odzyskał, tylko on mógł itd. po prostu zakupiłeś własność niematerialną, a były właściciel nie udostępnia Ci jej zgodnie z zawartą umową. Po odzyskaniu pieniążków z systemu payu napisz do supportu i masz swoje pieniążki + satysfakcje z uwalenia jednego frajera= profit. Nie odpuszczaj, bo jak raz pozwolisz żeby Cię wydymał to później następną osobę opierdoli na jeszcze większą kwotę.
Zakładki