Wiem, że przed sądem można odmówić składania zeznań przeciwko bliskiej rodzinie. Jeżeli przyjdzie do mnie policja lub wezwie mnie na przesłuchanie(nie w sądzie) i chodzi np. o mojego brata to mogę im na wstępie powiedzieć, że to jest mój brat ja odmawiam składania jakichkolwiek zeznań na jego temat (np. miejsce zamieszkania lub pobytu), czy w ogóle nie przysługuje mi takie prawo? Czy może w ogóle nic nie muszę im mówić w jego sprawie?
Zakładki